Nie zdążyłeś z prezentami? Zakupy zrobisz też 6 grudnia
źródło: Pixabay
Prezydent Andrzej Duda podpisał rozporządzenie, dzięki któremu najbliższa niedziela będzie dniem handlowym. Ta wiadomość ucieszyła przede wszystkim właścicieli sklepów.
O dodatkową niedzielę handlową zabiegali przedsiębiorcy. Argumentowali, że otwarcie sklepów we wszystkie niedziele grudnia, pozwoli nieco odrobić straty spowodowane pandemią i wprowadzonymi obostrzeniami. Cieszą się też spóźnialscy klienci, którzy będą mogli zakupić mikołajkowe upominki.
Propozycję nowelizacji, umożliwiającej handel 6 grudnia, zaprezentował pod koniec listopada wicepremier Jarosław Gowin. Rząd liczy na to, że dodatkowy dzień na zakupy przyniesie zysk handlowcom i rozłoży nieco przedświąteczny ruch klientów w sklepach.
Ja jestem zwolennikiem w ogóle handlu w niedzielę, dlatego, że możemy mieć wolny wybór. Ten kto by chciał poszedłby do sklepu, natomiast inni mogli wybrać wypoczynek czy rozrywkę. Restauratorzy bardzo często wspominają, że te niedziele to jest katastrofa, bo miały właśnie w ten dzień najwyższe obroty. Byłyby bardzo duże wpływy do budżetu. To ok. 52 niedziele. Moim zdaniem, dzięki uwolnieniu handlu w niedzielę, budżet państwa, firm, handlowców byłby znacznie podreperowany. Ta jedna niedziela nie załata problemu, ale na pewno nam pomoże, bo na pewno będzie „boom”.
Przypominamy, że oprócz najbliższej niedzieli, zakupy w grudniu zrobimy także 13.12 i 20.12.
Autor: SI
