Weekend cudów. Szlachetna Paczka trafi do potrzebujących
źródło: Szlachetna Paczka
Wolontariusze Szlachetnej Paczki od kilku tygodni kompletowali dary dla podopiecznych. Dziś i jutro dostarczą je do domów potrzebujących. Radość w obdarowanych rodzinach jest ogromna!
Trudno w to uwierzyć, ale paczki w ramach akcji zostaną dostarczone potrzebującym już 20 raz! Jubileusz jest wyjątkowy, bo w dobie pandemii wszystko wygląda inaczej. Pomaganie również. Jednak, jak podkreślają twórcy akcji, nie z takimi problemami sobie radzili, a idea robienia prezentów jest tylko jednym i to nie najważniejszym elementem niesienia pomocy potrzebującym. Cenniejsza, jak się okazuje, jest tworząca się każdorazowo relacja potrzebujący-darczyńca i opieka wolontariuszy. Są oni do dyspozycji rodziny jeszcze długo po dostarczeniu prezentu. Na Opolszczyźnie paczki trafią aż do 280 rodzin!
Na czym więc polega idea Szlachetnej Paczki?
Zaczyna się od znalezienia wolontariuszy, którzy przechodzą czteroetapowy proces rekrutacyjny. Następnie rozpoczynają się poszukiwania potrzebujących rodzin i dokładna weryfikacja ich sytuacji materialnej. Najczęściej potrzebujący zgłaszani są przez różnego rodzaju ośrodki pomocy. Instytucje muszą wypełnić szczegółową ankietę, a rodzina jest zobowiązana ją podpisać. Jest to jednoznaczne z wyrażeniem zgody na udział w projekcie.
Jak w praktyce wygląda proces wyłonienia rodzin?
Wolontariusze kilkukrotnie je odwiedzają. Jeśli były sytuacje, że członkowie rodzin byli na kwarantannie, albo byli zakażeni, spotkania mogły się odbywać online bądź telefonicznie. Ograniczyliśmy w tym roku liczbę wolontariuszy, którzy jeździli do rodzin. Zawsze takie odwiedziny odbywają się w parach, w tym roku to główny wolontariusz, czyli tzw. opiekun rodziny uczestniczył w tych spotkaniach.
Na podstawie listy potrzeb, stworzonych w trakcie odwiedzin i udostępnionych na stronach Szlachetnej Paczki, darczyńcy wybierają rodzinę, której chcą pomóc. Na początku grudnia przywożą prezenty do specjalnie stworzonych magazynów, a stamtąd wolontariusze dostarczają je prosto do rodzin. Towarzyszyli im zazwyczaj darczyńcy, ale w tym roku z powodu pandemii jest to niemożliwe.
Niestety, w tym roku darczyńcy, nawet jeżeli rodzina wyraziła zgodę na kontakt, nie mogą uczestniczyć w przekazaniu paczek. Wszystko po to, żeby zmniejszyć ryzyko zakażenia. Paczki będą jednak dostarczane bezpośrednio, dlatego że my zdajemy relację darczyńcom, czy podarowane rzeczy się podobały. Żeby stworzyć taką relację oczywiście musimy być przy tym obecni. Możemy za zgodą rodziny zorganizować transmisję online z otwierania paczek. Dzięki temu darczyńca uczestniczy w tym wydarzeniu prawie jakby był na miejscu, a rodzina może przekazać słowa wdzięczności.
Wolontariusze opolskiej Szlachetnej Paczki podkreślają, że w tym roku zgłoszonych rodzin jest nieco mniej, niż w ubiegłym, ale i tak liczba jest bardzo wysoka. Tak duże przedsięwzięcie musi mieć wystarczającą liczbę wolontariuszy. Dlatego w weekendzie cudów, oprócz stałych współpracowników, pomagają też rzesze dobrych ludzi. W Opolu z chętnymi do pomocy nie ma problemu. Podobnie jak z darczyńcami, którzy w tych ciężkich czasach nie zawiedli i obdarowali wszystkie wytypowane rodziny.
Jest grono osób, które pomaga tylko w czasie weekendu cudów. Tych osób będzie sporo, bo musieliśmy się też zabezpieczyć na wypadek ewentualnej kwarantanny. Baliśmy się w tym roku w naszym województwie o darczyńców, ale jesteśmy bardzo mile zaskoczeni. Wszystkie nasze rodziny znalazły darczyńców. W ludziach jest duża potrzeba pomagania innym i zrobienia czegoś dobrego przed świętami. Nawet firmy, które są teraz w trudnej sytuacji też chętnie angażują się w pomoc deklarując, że są z nami od lat.
Do pomocy angażują się także firmy gastronomiczne. Dzięki ich pomocy wolontariusze i darczyńcy, przywożący paczki do magazynu, częstowani byli ciepłym posiłkiem i ciastem. W tym roku zorganizowanie poczęstunku nie było możliwe, ale wolontariusze Szlachetnej Paczki wpadli na inny, ciekawy pomysł.
Postanowiliśmy wykorzystać to, że firmy gastronomiczne chcą się zaangażować w pomoc i staramy się już przedświątecznie,w ramach Paczki, zorganizować świąteczne posiłki dla naszych najstarszych podopiecznych. To ważne przede wszystkim dla osób, które w tym roku nie mogą się spotkać z rodziną przy wigilijnym stole.
Weekend cudów dostarcza wzruszeń zarówno rodzinom jak i darczyńcom, ale przede wszystkim tysiącom wolontariuszy. Dla tych ostatnich jest również zwieńczeniem ciężkiej pracy, ale, jak sami przyznają, przede wszystkim źródłem wielkiej satysfakcji.
Każdy, kto chciałby do nich dołączyć i swoim zaangażowaniem pomóc potrzebującym, może zgłosić się TUTAJ