wtorek, 23 kwietnia 2024

Opolskie drużyny zachowały status quo

 źródło: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Wyniki znów bez zaskoczeń. Opolskie ekipy w wysokiej formie tylko ją potwierdziły, natomiast drużyny „w dołku” wciąż nie potrafią z niego wyjść.

Potwierdziły się nasze przypuszczenia, że ubiegłotygodniowy mecz w Niecieczy był ostatnim w tym roku w wykonaniu Odry Opole. Zaległy mecz z Widzewem Łódź z powodu zakażeń w łódzkim klubie został bowiem przeniesiony na 10 marca 2021. Tym samym opolanie zakończyli rundę jesienną na 8. miejscu w tabeli, mając niezwykle pokaźną przewagę nad strefą spadkową (16 punktów) i niewielką stratę do miejsc barażowych (ledwie dwa oczka), przy wspomnianym jeszcze zaległym meczu w zanadrzu.

Znakomitą serię notują siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i nie przeszkadza im w tym ani duże natężenie meczów, ani wysoka forma rywali. Tym razem mistrzowie Polski pokonali Jastrzębski Węgiel 3:1. Dla podopiecznych Nikoli Grbicia było to 12 ligowe zwycięstwo z rzędu. Starcie było naprawdę zacięte, a w każdym secie przewaga zwycięzcy była minimalna. Kędzierzynianie wygrali dwie pierwsze partie (do 23 i 25), ale w drugiej lepsi okazali się jastrzębianie (25:23). W czwartym secie triumfowała 25:22 triumfowała jednak ZAKSA, nie pozostawiając tym samym wątpliwości, kto jest głównym kandydatem do tytułu mistrzowskiego. Statuetka MVP trafiła w ręce Jakuba Kochanowskiego, zawodnika lidera PlusLigi.

Niestety znów zawiedli siatkarze Stali Nysa, którzy ulegli Czarnym Radom 1:3. Gospodarze tego pojedynku udanie weszli w mecz, wygrywając pierwszego seta 25:19. Żółto-niebiescy pokazali charakter w drugiej odsłonie, w której zwyciężyli 25:20. Niestety dwie ostatnie partie należały do radomian (25:18 i 25:23), a tym samym nysanie zostali choćby bez jednego punktu. Dla beniaminka PlusLigi to już dwunasta porażka w tym sezonie. Sytuacja w tabeli wygląda równie kiepsko, gdyż Stalowcy są przedostatni.

W PGNiG Superlidze klęskę ponieśli szczypiorniści Gwardii Opole. Była ona tym bardziej niespodziewana, że opolanie do przerwy prowadzili z Energą MKS Kalisz 18:14 i wydawało się, że kontrolują oni przebieg spotkania. Po zmianie stron doszło jednak do prawdziwej katastrofy. Zespół Rafała Kuptela zaprezentował się fatalnie, notował mnóstwo prostych błędów i ostatecznie przegrał aż 26:33! Już czwarta z rzędu porażka Gwardzistów kosztowała naszą ekipę spadek na 5. miejsce w tabeli.

Znakomitą passę kontynuują siatkarki UNI Opole. W piątek Wilczyce wygrały po raz szósty z rzędu, dzięki czemu awansowały na pozycję lidera I ligi kobiet! Zwycięstwo nad Częstochowianką 3:0 było w pełni zasłużone i niezwykle pewne. Opolanki były lepsze w trzech setach (kolejno do 20, 22 i 18) i potwierdziły, że ostatnie wyniki nie były dziełem przypadku.

Niestety o wynikach pozostałych naszych drużyn nie możemy napisać nic dobrego. W I lidze siatkówki męskiej Mickiewicz Kluczbork przegrał 0:3 z Gwardią Wrocław, a ZAKSA Strzelce Opolskie uległa 1:3 liderowi, BBTS Bielsku-Białej. Na zapleczu koszykarskiej ekstraklasy Pogoń Prudnik została pokonana przez WKK Wrocław (86:75), a Weegree AZS Politechnika Opolska była znacznie gorsza od Sokoła Łańcut (116:94). W Statscore Futsal Ekstraklasie kolejne przegrane odnieśli Fit-Morning Gredar Futsal Brzeg (2:9 z Clearexem Chorzów) oraz Dreman Opole Komprachcice (2:3 z Gattą Zduńska Wola).

autor: Łukasz Pochwała

Facebook