wtorek, 23 kwietnia 2024

Czy pośpiech może być usprawiedliwieniem?

 fot. policja.pl

Do niecodziennego zdarzenia z udziałem kierującego i kontrolera ruchu, doszło wczoraj (13.09) na odcinku DK94 pomiędzy rondem, na którym jest zjazd na Brzeg, PępiceSkarbimierz, a wylotem na Oławę.

Kierujący ruchem z ramienia Polskich Linii Kolejowych, wyszedł w kamizelce kontrolera na jezdnię, aby dokonać zatrzymania pojazdów w związku z przejazdem pociągu. W tym miejscu przed mało uczęszczanym torowiskiem znajdują się, z obydwu stron, znaki G-3 krzyż św. Andrzeja, ustawiany przed przejazdem kolejowym jednotorowym. Znak wyznacza miejsce zatrzymania się w związku z ruchem pociągu lub innego pojazdu szynowego na przejeździe kolejowym bez zapór lub bez półzapór.

Zgodnie z artykułem 6. Prawo o Ruchu Drogowym pkt. 1, ppkt.4. wyraźnie definiuje osobę, która może kierować ruchem — mowa oczywiście o pracowniku kolejowym na przejeździe kolejowym. Taką właśnie sytuację zastali uczestnicy ruchu na ww. odcinku. Niestety jeden z uczestników ruchu, nie zastosował się do poleceń i postanowił mimo wszystko pojechać dalej.

Oto katalog jego przewinień:

  • omijanie przed przejazdem kolejowym (250 zł i 6 punktów karnych);
  • niestosowanie do poleceń kierującego ruchem
  • stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa(do 5000 zł i 6 punktów karnych).

Nie wiemy, co skłoniło kierującego białym pojazdem kombi, do takiego zachowania, ale na pewno dowiedzą się tego brzescy policjanci, którzy się tą sprawą zajmują.

 

autor: PK

źródło: opolska policja

Facebook