Gowin w Opolu nie wykluczył wspólnych list z opozycją
fot. Radio Doxa
W Opolu (22.09) gościł Jarosław Gowin Lider Porozumienia. Wizyta miała charakter symboliczny. Lider Porozumienia spotkał się w wąskim gronie m.in z burmistrzem Lubrzy Mariuszem Kozaczkiem, szefem opolskich struktur Porozumienia. Celem spotkania, było uzgodnienie z szefem opolskich struktur m.in. strategii na najbliższe wybory oraz poznanie lokalnych problemów.
Wójt gminy Lubrza, który zwrócił przede wszystkim uwagę na problemy związane z rosnącymi cenami prądu i węgla, ma obawy o budżet gminy, który i tak jest już mocno drenowany przez opłaty, między innym za oświetlenie w gminie.
My mamy ok. miliona 200 tys. rocznie dla naszych mieszkańców na inwestycje. Do niedawna płaciliśmy w granicach 370 tys. tylko za oświetlenie uliczne. Dzisiaj te kwoty mogą pójść nawet trzy razy do góry
W ostatnim tygodniu, zaskoczeniem był udział Jarosława Gowina w spotkaniu zorganizowanym przez byłych prezydentów z liderami stronnictw opozycyjnych. Agenda spotkania dotyczyła 25-lecia rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych pomiędzy Polską a NATO. W kuluarach jednak motywem przewodnim były wybory parlamentarne i samorządowe, gdzie organizatorzy namawiają wszystkie ugrupowania opozycyjne do wspólnego startu.
O tym będziemy rozmawiać w przyszłości, jest jeszcze rok do wyborów. Na pewno jeśli opozycja chce odsunąć PiS od władzy, powinna myśleć o tym, jak się konsolidować, a nie jak się dzielić
Nie wszystkie ugrupowania podchodzą do tego pomysłu z entuzjazmem. Szczególnie te, które maja najwięcej do stracenia. Mimo wszystko, prowadzone są rozmowy, odbywają się spotkania, wzajemne przekonywanie. Jednak nie są to łatwe tematy. Zdrowy rozsądek jedzie bowiem jednym torem, a ambicje liderów i poszczególnych działaczy drugim, o czym można się przekonać po wypowiedziach niektórych polityków największej partii opozycyjnej Platformy Obywatelskiej – mówią wprost, że nie widzą Gowina na swoich listach.
Źródło: Radio Doxa/Paweł Brol
oprac. PK
