ABW zatrzymało rosyjskich szpiegów!
fot. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji/Facebook
Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji poinformował na konferencji prasowej, że zatrzymano łącznie dziewięć osób podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Rosji. To „obcokrajowcy zza wschodniej granicy”.
We współpracy z rosyjskimi służbami specjalnymi podejrzani prowadzili działania wywiadowcze przeciwko Polsce oraz przygotowywali akty dywersji na zlecenie rosyjskiego wywiadu.
Szef MSWiA powiadomił, że prokuratura postawiła sześciu osobom zarzuty szpiegostwa i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu tych osób. Wobec pozostałych trzech zatrzymanych trwają czynności prokuratorskie. Jak dodał, materiał dowodowy wskazuje, że grupa prowadziła monitoring tras kolejowych. Do jej zadań należało rozpoznawanie, monitorowanie i dokumentowanie transportów z uzbrojeniem realizowanym na rzecz Ukrainy .
Podejrzani przygotowywali się również do akcji dywersyjnych, mających na celu sparaliżowanie dostaw sprzętu, broni oraz pomocy dla Ukrainy
O sprawę na antenie Radia Wrocław został zapytany wiceszef MON, poseł Ziemi Opolskiej Marcin Ociepa.
Kwestia zwycięstwa Ukrainy ma dla bezpieczeństwa Polski zupełnie fundamentalne znaczenie. Nie jesteśmy stroną tego konfliktu, na szczęście, ale jednak zwycięstwo Rosji, nie daj Boże, na Ukrainie, znacząco obniżyłoby poziom naszego bezpieczeństwa. To się wiąże z tym, że jesteśmy, siłą rzeczy też, na celowniku. Rosja zastrasza, zastraszała przez lata świat, próbuje zastraszyć teraz. Natomiast nie ma innej drogi, niż budowa silnego, odpornego państwa, które będzie stawiać czoła takim zagrożeniom. Słabi, tego uczy historia, padają pierwsi ofiarą. Ci, którzy się najbardziej boją, ci pierwsi stają się ofiarami ataków, dlatego my się nie tylko nie boimy, ale pokazujemy skuteczność naszych służb.
Tutaj wielki apel do nas wszystkich, żebyśmy zachowali czujność, bo tego typu działalność zawsze miała miejsce. Ja przypominam na przestrzeni ostatnich tylko 10 lat, przecież Rosjanie dokonywali zamachów na terytorium Wielkiej Brytanii, Niemiec, Czech czy Bułgarii. To były różne działania. Ale to już pokazuje, że ten modus operandi rosyjski się nie zmienia od wieków.
autor: SK
