Zmiana naklejek na urządzeniach AGD i RTV
źródło: URE
Produkty w najbardziej pożądanej dla konsumentów klasie „A” będą zarezerwowane dla urządzeń przyszłości. Z etykiet znikną też mówiące o energooszczędności „plusy”.
Na etykietach energetycznych zlikwidowano plusy i wróciła pierwotna skala od od A do G. W praktyce nie będzie obecnie na rynku produktów o klasie A - została ona zarezerwowana dla zaawansowanych sprzętów i nowych osiągnięć technicznych, które dopiero powstaną w przyszłości.
Na nowych etykietach, które pojawiły się w marcu tego roku znajdziemy też kody QR. Dadzą nam one dostęp do internetowej karty produktu, aby konsument w prosty sposób mógł zweryfikować parametry techniczne urządzenia. Skala hałasu określona została literami od A do D, a nowe piktogramy graficzne odzwierciedlają cechy urządzenia. Sprzedawcy mają obowiązek umieszczania etykiet na wszystkich produktach, a producenci są zobowiązani do dołączenia ich do urządzenia.
Zmiany są częścią tzw. „prawa do naprawy”. Dzięki niemu producenci sprzętów AGD i RTV są zobowiązani do zapewnienia dostępności części zamiennych przez 7 do 10 lat po zakończeniu ich produkcji. Mają one być dostępne dla serwisów naprawczych, a te, dające się bezpiecznie wymienić, powszechnie możliwe do kupienia. Producent jest ponadto zobowiązany do umieszczenia listy produktów zamiennych na swojej stronie internetowej, a w przypadku części ogólnodostępnych – również instrukcji ich wymiany.
Dzięki wprowadzonej regulacji sprzęty mają być trwalsze i łatwiejsze w naprawie. Jednym z celów nowych przepisów jest ograniczenie elektrośmieci. Prawo do naprawy i zwiększenie dostępności części będzie miało również swój wymiar finansowy – dłuższa eksploatacja urządzenia to oszczędność pieniędzy, zatem skutek finansowy dla konsumentów będzie również korzystny.
Łatwiej pozbędziesz się zużytego sprzętu
„Prawo do naprawy” daje konsumentowi gwarancję, że przedsiębiorca przyjmie nieodpłatnie jego zużyty sprzęt tego samego rodzaju. Elektrośmieci nie można wyrzucić do kosza, dlatego po nową suszarkę do włosów śmiało możemy iść z zepsutą i zostawić ją w sklepie. W przypadku zamówienia nowego sprzętu do domu należy jedynie wcześniej zgłosić, że chcemy przy okazji pozbyć się starego.
źródło: UOKiK/SI
