Anoreksja zabija Natalię. Pomóż jej wrócić do zdrowia
źródło: Fundacja Światełko Życia
Natalia Sykoś studiuje germanistykę na Uniwersytecie Opolskim. Od 9 lat walczy z anoreksją. Potrzebuje pomocy, aby opłacić kosztowną terapię.
Jak sama mówi, już raz z nią wygrała, stanęła na nogi i rozpoczęła studia. Niestety, pandemia i miesiące odosobnienia pomogły wrócić śmiertelnie groźnej chorobie.
Zaczęło się niewinnie. A zabrało całe życie. Po wielu próbach wyzdrowienia było lepiej. Byłam w ośrodku ALIRA, gdzie dostałam pomoc. Po powrocie do domu myślałam, że dam radę. Zaczęłam studia, uczelnia zajmowała mi większość czasu. Potem przyszedł COVID…, który dodatkowo zabrał mi jakiekolwiek kontakty ze znajomymi. Myślę, że była to cegiełka do JEJ powrotu. Do powrotu choroby. Zostałam sama, zamknęłam się w czterech ścianach, zagłębiłam się w problemy. I znowu przyszedł czas na stare przyzwyczajenia. Ograniczanie jedzenia, głodówki.
Anoreksja pojawia się najczęściej u osób młodych. Chorują już 13-latki, głównie dziewczynki, które w wieku dojrzewania walczą o szczupłą sylwetkę. Niestety, często zdarza się, że chcąc ją osiągnąć wybierają najprostszą drogę – głodówkę. Nie zdają sobie sprawy, że to zarazem początek krótkiej drogi do anoreksji. Szacuje się, że w Polsce cierpi na nią 0,8-1,8% dziewcząt poniżej 18. roku życia. Anoreksja nie omija także chłopców i mężczyzn, jednak dotyka ich zdecydowanie rzadziej niż kobiety.
Najważniejsza w walce z tym śmiertelnie groźnym zaburzeniem jest specjalistyczna pomoc. Studentka opolskiej uczelni znalazła ją w ośrodku ALIRA. Aby wrócić do pełni sił potrzebuje jednak długiej, kosztownej terapii. Każdy, kto chce pomóc Natalii wrócić do zdrowia może przelać środki na konto dedykowanej zbiórki. Prowadzi ją Fundacja Światło Życia, zajmująca się pomocą osobom, walczącym z anoreksją. Link do zbiórki można znaleźć TUTAJ.
źródło: pacjent.gov.pl/UO/SI
