piątek, 19 kwietnia 2024

Nowi ministrowie zaprzysiężeni. Prezydent RP wręczył nominacje na świeżym powietrzu

 foto: Krystian Maj/KPRM

Wejście do rządu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego czy powrót na stanowisko wicepremiera Jarosława Gowina – to najgłośniejsze zmiany personalne w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego. Przed rekonstrukcją było 20 resortów, zostało 14. Prezydencka uroczystość, choć planowana na poniedziałek, odbyła się dzień później w ogrodach Pałacu Prezydenckiego. Powód? Wykrycie koronawirusa u posła Przemysława Czarnka, kandydata na ministra edukacji i nauki.

Rekonstrukcja rządu, po tygodniach burzliwych negocjacji, stała się faktem. Prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje na stanowiska wicepremierów i ministrów w ogrodach Pałacu Prezydenckiego. Uroczystość, ze względu na zakażenie się SARS-CoV-2 posła Czarnka, odbyła się w ścisłym reżimie sanitarnym, zgodnie ze wszystkimi zaleceniami GIS. Po upublicznieniu informacji o chorobie kandydata na ministra edukacji, powiatowy inspektor sanitarny przeprowadził postępowanie epidemiologiczne i wyznaczył osoby do ewentualnej kwarantanny i badań. W efekcie obowiązkowej izolacji domowej musieli się poddać: wicepremier Jacek Sasin, szef KPRM Michał Dworczyk, odchodzący z funkcji ministra edukacji Dariusz Piontkowski oraz wiceminister klimatu Jacek Ozdoba.

Uroczystość w cieniu COVID-19

W maseczkach i w rękawiczkach przyszli ministrowie stawili się o 14:00 w ogrodach Pałacu Prezydenckiego. Odebrali nominację, złożyli przysięgę i podpisali rotę. Prezydent Andrzej Duda powołał Mateusza Morawieckiego na szefa rządu, a także tymczasowo na stanowisko ministra cyfryzacji. Jako wicepremier i szef komitetu do spraw bezpieczeństwa wchodzi Jarosław Kaczyński. Jak podkreślił Michał Dworczyk, szef KPRM, na antenie Polskiego Radia, ta rola jest „niedoceniania” w mediach.

Komitet, którego celem będzie koordynacja współpracy międzyresortowej w sprawie bezpieczeństwa, obronności, rozpatrywanie projektów, różnych aktów normatywnych związanych z bezpieczeństwem, czy też podejmowanie inicjatyw w tym obszarze, to jest niezwykle istotne ciało, którego brakowało w polskim systemie politycznym i polskiej administracji
Michał Dworczyk, szef KPRM
foto: Krystian Maj/KPRM

Do rządu, na stanowisko wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii, został powołany Jarosław Gowin. Szef Porozumienia, jeszcze na początku tego roku, był ministrem nauki i szkolnictwa wyższego, ale w kwietniu podał się do dymisji. Polityk zamanifestował w ten sposób swoją dezaprobatę co do sposobu i terminu przeprowadzenia wyborów prezydenckich 2020. Funkcję wicepremiera przejęła wówczas Jadwiga Emilewicz, a tekę ministra nauki objął Wojciech Murdzek. Teraz Jarosław Gowin wraca, a była minister rozwoju opuszcza nie tylko szeregi Rady Ministrów, ale również Porozumienia. Koalicjant PiS pokieruje także działem pracy, który wcześniej wchodził w skład ministerstwa rodziny i polityki społecznej. Uszczuplonym resortem nadal będzie kierować Marlena Maląg. Oddanie tej ważnej gałęzi Gowinowi, jest wyraźnie nie w smak NSZZ „Solidarności”. Jej szef, Piotr Duda, ostro skrytykował tę nominację.

Jestem zszokowany, że PiS przygotowało nam, Solidarności, polskim pracownikom taki można powiedzieć w cudzysłowie, wspaniały prezent na czterdziestolecie związku, czyli oddano pracę skrajnemu liberałowi, panu Gowinowi, który głosował za podwyższeniem wieku emerytalnego, którego działania, kiedy był w Platformie Obywatelskiej (2005-2013 - red.), szły w tym kierunku, żeby jeszcze bardziej uelastycznić pracę i teraz temu człowiekowi oddaje się pracę z ministerstwa rodziny (…) Powiem po związkowemu – to jest tak, jakby napluto komuś w twarz i PiS zrobiło to Solidarności
Piotr Duda, przewodniczący NSZZ “Solidarność”

Znika 6 ministerstw

Świeżo zaprzysiężony rząd składa się z 14 resortów. Większość przypadło politykom Prawa i Sprawiedliwości, po jednym otrzymali Solidarna Polska oraz Porozumienie. Znikają: ministerstwo sportu, gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, środowiska, nauki i szkolnictwa wyższego, cyfryzacji oraz funduszy i polityki regionalnej. Zakres kompetencji dotychczasowych ministerstw został podzielony na nowe lub już istniejące resorty. W ramach negocjacji, koalicjanci powołali także po jednym ministrze wchodzącym w skład Kancelarii Premiera. To Michał Cieślak (Porozumienie) oraz Michał Wójcik (Solidarna Polska).

Oto pełny skład nowego rządu:

Mateusz Morawiecki – premier, minister cyfryzacji
Jarosław Kaczyński – wicepremier, szef Komitetu ds. Bezpieczeństwa
Piotr Gliński – wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu oraz przew. Komitetu ds. Pożytku Publicznego
Jacek Sasin – wicepremier, minister aktywów państwowych
Jarosław Gowin – wicepremier, minister aktywów państwowych
Przemysław Czarnek – minister edukacji i nauki
Grzegorz Puda – minister rolnictwa i leśnictwa
Michał Kurtyka – minister środowiska i klimatu
Andrzej Adamczyk – minister infrastruktury
Mariusz Błaszczak – minister obrony narodowej
Tadeusz Kościński – minister finansów, funduszy i polityki regionalnej
Marlena Maląg – minister rodziny i polityki społecznej
Zbigniew Ziobro – minister sprawiedliwości
Mariusz Kamiński – minister spraw wewnętrznych i administracji
Zbigniew Rau – minister spraw zagranicznych
Adam Niedzielski – minister zdrowia

Ministrowie bez teki:

Michał Dworczyk – szef KPRM
Łukasz Schreiber
Konrad Szymański – minister ds. Unii Europejskiej
Michał Cieślak (Porozumienie)
Michał Wójcik (Solidarna Polska)

Ze względu na chorobę posła Przemysława Czarnka prezydent nie odwołał jeszcze ze stanowisk Dariusza Pionkowskiego (MEN) oraz Wojciecha Murdzka (MNiSW). Uroczystość zaprzysiężenia nowego ministra edukacji i nauki odbędzie się w późniejszym terminie, zapewne wtedy, kiedy poseł Czarnek będzie już ozdrowieńcem.

źródło: PAP/IT

Facebook