czwartek, 21 listopada 2024

Opolanie manifestowali swoją przynależność do UE

 źródło: FB/Platforma Obywatelska Opolskie

W wielu polskich miastach w niedzielny wieczór odbyły się pokojowe manifestacje pokazujące poparcie dla Unii Europejskiej. To pokłosie ostatniego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł wyższość Konstytucji nad prawem UE.

Największa manifestacja w regionie odbyła się w miony weekend w Opolu. Mieszkańcy z transparentami i flagami Unii Europejskiej pokazali, że dostrzegają jak bardzo środki europejskie zmieniły nasz kraj i ile dobrego wniosło wejście Polski w struktury UE. Po wyroku ogłoszonym w mionym tygodniu przez Julię Przyłębską, o dominacji prawa krajowego nad prawem europejskim, w sieci zawrzało. Spora część opozycji, ekspertów i obywateli uważa, że ten wyrok coraz mocniej przybliża nasz kraj do polexitu. Aby głośno i wyraźnie wyrazić swoją przynależność do UE i sprzeciw wobec wyprowadzaniu kraju z tej struktury, prezydent Arkadiusz Wiśniewski zaprosił opolan na Plac Wolności.

W manifestacji swój udział wzięli też m.in. Andrzej Buła, marszałek regionu, poseł Ryszard Wilczyński czy aktor Piotr Zelt.

Dla przeciwwagi politycy Solidarnej Polski namawiali Polaków do podkreślania dumy z Konstytucji i zaprzeczali, że ogłoszony przez trybunał wyrok przybliża kraj do wyjścia z UE, bo o polexicie nikt nie mówi. Krytykowali też zorganizowane protesty.

Nieco mniej tłumne manifestacje w sprawie pozostania w Unii Europejskiej odbyły się też w miniony weekend w Kluczborku czy w Nysie.

Facebook