Odpowiedź „Talentowni” na zarzuty MOSiRu

“Nie było takiej sytuacji. Proszę o jakiekolwiek dowody, jeśli chodzi o ten obszar. Te zarzuty, które padły są nieprawdziwe. To atak na trzeci sektor w Polsce”. Tak brzmi odpowiedź Piotra Koziola, prezesa Fundacji Kwitnące Talenty na zarzuty Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu.
Wczoraj informowaliśmy o zakończeniu działalności Fundacji w pomieszczeniach MOSiR. Ma to związek z konfliktem pomiędzy urzędem miejskim w Opolu i Talentownią.
Marcin Sabat, dyrektor MOSiR stwierdził, że powodem wypowiedzenia umowy na dzierżawę powierzchni jest jej “nagminne naruszanie”.
Wczoraj do słów Sabata na konferencji prasowej odnieśli się ludzie związani z Fundacją.
– Zdecydowanie chcielibyśmy sprostować skierowane w naszym kierunku zarzuty, że „Talentownia” pobiera opłaty za organizację tych spotkań. Jest to zdecydowanie nieprawda. Nigdy nie padła jakakolwiek propozycja w związku z tym żebyśmy ponosili jakiekolwiek koszty związane z wynajmem czy dzierżawą lokalu.
Przypomnijmy, że mimo zapowiedzi Arkadiusz Wiśniewski, Prezydent Opola nie przyszedł na zaplanowane spotkanie z przedstawicielami Fundacji. Piotr Koziol zapewnia jednak, że Talentowni zależy na porozumieniu z władzami Opola.
źródło: Radio Doxa
Najnowsze artykuły
- Ponad 900 tysięcy złotych z budżetu województwa na projekty instytucji kultury
- Krótkie terminy na badanie tomografem w Opolu
- Piastonalia 2025 – co w programie
- Opolscy policjanci podsumowali długi weekend majowy
- „Młoda Scena NCPP”- konkurs dla młodych artystów. Sprawdź, jakie nagrody czekają uczestników