piątek, 22 listopada 2024

Kryte pływalnie w Opolu zamknięte. Protest ratowników

 fot. ŁK

Chodzi o dwa baseny: Wodna nutaAkwarium. Powodem jest nieobecność ratowników, którzy postawili sprawę na ostrzu noża m.in. z powodu zbyt niskich zarobków.

Z basenów nie skorzystają opolanie, ale także działające tam szkoły pływania.

Musiałem odwołać zajęcia, jednak rozumiem ratowników. Ratownik jest człowiekiem, który musi spełniać jakieś warunki. Musi mieć odpowiednie wykształcenie, zdobyć kilka szkoleń, za które sam sobie płaci. A zarabia tyle samo, ile pani, która sprząta. Pani sprzątająca odpowiada za miotłę, jeśli miotła jej się złamie, to pójdzie po drugą. Jeśli ratownikowi ktoś się utopi, to pójdzie siedzieć.
Artur Pokorny, właściciel firmy uczącej pływania „Barabasz”

Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu nie chce na razie komentować sprawy.

Źródło: Radio DOXA/ Paweł Brol

Facebook