Potrącił pieszego i nie wezwał policji – grozi mu 3 lata więzienia
W połowie sierpnia doszło do potrącenia pieszego na pasach przez samochód. Sprawca, kierujący pojazdem marki Peugeot, nie powiadomił o zdarzeniu służb ratunkowych, bo jak tłumaczy sam udzielił poszkodowanemu pomocy.
W połowie sierpnia do KPP w Kędzierzynie-Koźlu wpłynęło zgłoszenie z kędzierzyńsko-kozielskiego szpitala, że jakiś mężczyzna przywiózł seniora potrąconego przez samochód. Na miejsce pojechali policjanci z drogówki, którzy w rozmowie z poszkodowanym 85-latkiem ustalili, że do zdarzenia doszło na jednym z przejść w tym mieście. Mężczyzna nie był w stanie określić marki ani koloru pojazdu, który go potrącił, gdyż po uderzeniu upadł i stracił przytomność.
Funkcjonariusze KPP KK podjęli czynności, w wyniku których ustalili pojazd i personalia kierowcy. Okazał się nim 70-letni mieszkaniec powiatu krapkowickiego, który przyznał się do potrącenia pieszego na pascha. Tłumaczył, że w dniu zdarzenia były intensywne opady deszczu i gdy jechał nie zauważył, że na przejściu dla pieszych znajduje się osoba prowadząca rower. Mężczyzna nie wzywał żadnych służb ratunkowych, postanowił sam udzielić pomocy poszkodowanemu. Rower przewiózł do miejsca zamieszkania potrąconego seniora, a jego samego zawiózł do szpitala, po czym odjechał.
Kierowca peugeota tłumaczył, że nie zadzwonił pod numer alarmowy, gdyż się wystraszył konsekwencji swojego czynu i nie wiedział co robić. Teraz za spowodowanie wypadku drogowego mieszkańcowi powiatu krapkowickiego grozi kara nawet do 3 lat więzienia.
autor: PK
źródło: opolska.policja.gov.pl
Najnowsze artykuły
- Opolscy policjanci w Auschwitz: Seminarium o prawach człowieka i przeciwdziałaniu dyskryminacji
- Opolska policjantka zdobywa złoty i srebrny medal w biegach przełajowych!
- Policja ratuje "złotego ptaka" z rąk 68-letniego kłusownika
- Brutalny atak w Opolu: dwaj mężczyźni zatrzymani za usiłowanie zabójstwa
- Harcerze na służbie w Szkocji