Czy pośpiech może być usprawiedliwieniem?
Do niecodziennego zdarzenia z udziałem kierującego i kontrolera ruchu, doszło wczoraj (13.09) na odcinku DK94 pomiędzy rondem, na którym jest zjazd na Brzeg, Pępice, Skarbimierz, a wylotem na Oławę.
Kierujący ruchem z ramienia Polskich Linii Kolejowych, wyszedł w kamizelce kontrolera na jezdnię, aby dokonać zatrzymania pojazdów w związku z przejazdem pociągu. W tym miejscu przed mało uczęszczanym torowiskiem znajdują się, z obydwu stron, znaki G-3 krzyż św. Andrzeja, ustawiany przed przejazdem kolejowym jednotorowym. Znak wyznacza miejsce zatrzymania się w związku z ruchem pociągu lub innego pojazdu szynowego na przejeździe kolejowym bez zapór lub bez półzapór.
Zgodnie z artykułem 6. Prawo o Ruchu Drogowym pkt. 1, ppkt.4. wyraźnie definiuje osobę, która może kierować ruchem — mowa oczywiście o pracowniku kolejowym na przejeździe kolejowym. Taką właśnie sytuację zastali uczestnicy ruchu na ww. odcinku. Niestety jeden z uczestników ruchu, nie zastosował się do poleceń i postanowił mimo wszystko pojechać dalej.
Oto katalog jego przewinień:
- omijanie przed przejazdem kolejowym (250 zł i 6 punktów karnych);
- niestosowanie do poleceń kierującego ruchem
- stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa(do 5000 zł i 6 punktów karnych).
Nie wiemy, co skłoniło kierującego białym pojazdem kombi, do takiego zachowania, ale na pewno dowiedzą się tego brzescy policjanci, którzy się tą sprawą zajmują.
autor: PK
źródło: opolska policja
Najnowsze artykuły
- Opolscy policjanci w Auschwitz: Seminarium o prawach człowieka i przeciwdziałaniu dyskryminacji
- Opolska policjantka zdobywa złoty i srebrny medal w biegach przełajowych!
- Policja ratuje "złotego ptaka" z rąk 68-letniego kłusownika
- Brutalny atak w Opolu: dwaj mężczyźni zatrzymani za usiłowanie zabójstwa
- Harcerze na służbie w Szkocji