niedziela, 24 listopada 2024

Kradzież w lombardzie

 fot. policja.pl / zdj. poglądowe

27-latek wspólnie z 43-letnią kobietą skradł łańcuszek warty blisko 11 tys. złotych i zaatakował pracownicę lombardu, gdy ta próbowała odzyskać skradzioną biżuterię. Policjanci szybko namierzyli i zatrzymali sprawców. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, a kobieta zarzut kradzieży.

Pod koniec kwietnia policjanci z kędzierzyńsko-kozielskiej komendy zostali powiadomieni o kradzieży rozbójniczej, do której doszło w jednym z lombardów na terenie miasta. Na miejscu na funkcjonariuszy czekała już pracownica lombardu.

Według jej relacji do lombardu wszedł mężczyzna z kobietą. Pod pretekstem kupna łańcuszka dla córki, kobieta zaczęła przymierzać biżuterię. Gdy miała na sobie łańcuszek warty blisko 11 tys. złotych, oboje wybiegli ze sklepu. Pracownica lombardu ruszyła za nimi, dogoniła kobietę i gdy próbowała odzyskać biżuterię, została zaatakowana przez mężczyznę. Pokrzywdzonej udało się zerwać skradzioną biżuterię i wrócić do lombardu, skąd wezwała na pomoc policjantów.

Po ustaleniu rysopisów sprawców mundurowi szybko wytypowali osoby, które mogły stać za kradzieżą. Po zatrzymaniu okazało się, że to 27-letni kędzierzynianin  i  42-letnia mieszkanka naszego miasta. Kobieta usłyszała zarzut kradzieży, za co grozi do 5 lat więzienia. Z kolei mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Z uwagi na to, że w przeszłości popełnił już podobne przestępstwa, grozi mu kara nawet 15 lat pozbawienia wolności. Sąd zastosował wobec 27-latka policyjny dozór.

Źródło: KPP KK

Facebook