Marcin Ociepa: jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz i konsekwentnie dbamy o bezpieczeństwo Polski [wywiad]
O incydencie z białoruskimi śmigłowcami, Grupie Wagnera, wyzwaniach polskiej armii, ale także o inwestycjach, które realizują się w naszym regionie i obchodach święta Wojska Polskiego, opowiadał w przeprowadzonym wywiadzie Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej i poseł z Opolszczyzny.
Panie Ministrze, na początku sierpnia dwa białoruskie śmigłowce naruszyły polską przestrzeń powietrzną, budząc zrozumiały niepokój wśród Polaków. Jak interpretuje pan ten incydent i jak według pana Polska powinna na niego zareagować?
Jest to ewidentna prowokacja Aleksandra Łukaszenki, wpisująca się w długotrwały scenariusz działań hybrydowych prowadzonych przez Białoruś przeciwko Polsce. Wymarzonym dla Mińska i Moskwy pretekstem do eskalacji byłoby zestrzelenie śmigłowca, który krótko naruszył przestrzeń powietrzną w trakcie zgłoszonych wcześniej manewrów. Zadaniem odpowiedzialnego rządu jest zachowanie zimnej krwi, a zadaniem dla polityków opozycji powstrzymanie od prowokacyjnych i nieprzemyślanych wypowiedzi, pośrednio realizujących cele białoruskiego reżimu. Reakcja rządu Zjednoczonej Prawicy jest jasna – minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak polecił zwiększyć liczbę żołnierzy na granicy i wydzielić dodatkowe siły i środki. O incydencie zostało poinformowane NATO, a charge d’affaires Białorusi został wezwany do polskiego MSZ w celu złożenia wyjaśnień. Musimy być także gotowi na to, że będą zdarzać się kolejne prowokacje tego typu, które będą obliczone na destabilizację polskiego państwa – na co absolutnie nie możemy pozwolić.
Czego w takim razie możemy się spodziewać po Grupie Wagnera, stacjonującej obecnie na terenie Białorusi?
Grupa Wagnera to organizacja przestępcza, realizująca na zlecenie Kremla zadania o charakterze terroryzmu państwowego. Tego typu grupa zawodowych najemników wydaje się być przydatnym narzędziem do przeprowadzania prób destabilizacji państw sąsiadujących z Rosją i Białorusią, co dobitnie pokazuje przykład naszej wschodniej granicy. Dlatego musimy robić wszystko, żeby ją wzmacniać – i to właśnie robi Zjednoczona Prawica. Mieliśmy rację budując zaporę na granicy z Białorusią i kierując tam dodatkowe oddziały wojskowe. Ci przedstawiciele opozycji, którzy głosowali przeciwko jej budowie, atakowali polskich funkcjonariuszy i żołnierzy powinni dziś zamilknąć i wyciągnąć wnioski ze swojej naiwności. My, tak jak pokazaliśmy, jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz i konsekwentnie dbamy o bezpieczeństwo Polski i Polaków.
Czy polska armia jest w stanie adekwatnie odpowiedzieć na te wyzwania?
Tak, a my robimy wszystko, żeby poszerzać jej zdolności – zarówno jeśli chodzi o sprzęt, ale także o personel wojskowy. Oprócz bezprecedensowych zakupów zbrojeniowych, rząd Zjednoczonej Prawicy zobowiązał się do rozbudowania polskich Sił Zbrojnych do liczebności 300 tys. żołnierzy i naprawienia błędów naszych poprzedników, którzy rozmontowywali polską armię.
W jaki sposób chcecie osiągnąć ten cel?
Kluczowym elementem jest podnoszenie zdolności odstraszania, które jest realizowane poprzez odpowiednie przygotowanie naszych obywateli. Dlatego też nie tylko zachęcamy młodych ludzi do służby w wojsku, ale również poprzez odpowiednie programy budujemy postawy proobronne naszych obywateli. MON, tylko w tym roku, rozpatrzył pozytywnie wnioski o dofinansowanie budowy 125 strzelnic we współpracy z samorządami i otworzył 115 nowych Oddziałów Przygotowania Wojskowego w szkołach. Działania muszą być podejmowane na poziomie krajowym, ale także lokalnym.
Ogólnodostępne strzelnice jeszcze do niedawna wydawały się niemożliwym do spełnienia marzeniem. Obecnie w ramach programu dofinansowania strzelnic mieszkańcy, ale przede wszystkim młodzież z klas mundurowych, będą mogli nie tylko korzystać z atrakcyjnej infrastruktury, ale przede wszystkim pobudzać pasje strzeleckie.
Mówi pan o działaniach lokalnych – jakie działania podejmowane są przez MON na Opolszczyźnie?
Dużym sukcesem było powstanie w ostatnich latach batalionów WOT w Brzegu i w Opolu, teraz pracujemy nad ich dalszym rozwojem. Wojska Obrony Terytorialnej to formacja, która nie tylko buduje odporność na zagrożenia militarne, ale także na sytuacje kryzysowe występujące lokalnie. Trwa także proces rozbudowy Szpitala Wojskowego w Opolu o blisko 90 %, co stanowi kolejny krok w kierunku budowy silnego i bezpiecznego regionu. Istotna jest także pamięć historyczna o bohaterskich czynach polskich żołnierzy i dlatego rewitalizacja pomniku Czynu Powstańczego na Górze św. Anny ruszy już w przyszłym roku i zostanie sfinansowana ze środków Ministerstwa Obrony Narodowej.
Zbliża się 15 sierpnia – Święto Wojska Polskiego. Co zostało zaplanowane w ramach tegorocznych obchodów?
Po 3 latach powróci największa defilada Wojska Polskiego, która odbędzie się w Warszawie. Podczas defilady będzie można podziwiać ponad 2 tysiące żołnierzy i aż 200 jednostek sprzętu wojskowego. Obchody natomiast nie ograniczają się do samej stolicy. Na terenie całego kraju odbędzie się blisko 70 pikników wojskowych. Na uczestników czekają m.in. pokazy sprzętu i wyszkolenia żołnierzy, koncerty orkiestr wojskowych, gry i zabawy dla najmłodszych. Na piknikach nie zabraknie również punktów rekrutacyjnych, w których zainteresowani będą mogli porozmawiać z rekruterami i dowiedzieć się, jak atrakcyjna jest służba w Wojsku Polskim.
Pikniki wojskowe na Opolszczyźnie odbywają się w:
- Kietrzu (Rynek Mały) – 12 sierpnia
- Skarbimierzu (Skarbimierz-Osiedle, plac na osiedlu przy ul. Akacjowej) – 13 sierpnia
- Skoroszycach (kompleks sportowo-rekreacyjny, ul. Braterstwa Broni 5) – 14 sierpnia
- Dobrodzieniu (Rynek w Dobrodzieniu – pl. Wolności) – 15 sierpnia
Autor: KB
Najnowsze artykuły
- Opolscy policjanci w Auschwitz: Seminarium o prawach człowieka i przeciwdziałaniu dyskryminacji
- Opolska policjantka zdobywa złoty i srebrny medal w biegach przełajowych!
- Policja ratuje "złotego ptaka" z rąk 68-letniego kłusownika
- Brutalny atak w Opolu: dwaj mężczyźni zatrzymani za usiłowanie zabójstwa
- Harcerze na służbie w Szkocji