Wielka woda na Opolszczyźnie. Najgorsza sytuacja na południu regionu

Wojewoda Opolski ogłosił alarm przeciwpowodziowy dla powiatów głubczyckiego, kędzierzyńsko-kozielskiego, krapkowickiego, opolskiego, brzeskiego, nyskiego, m. Opola oraz gmin Gorzów Śląski i Praszka. W związku z intensywnymi opadami w Polsce i w Czechach Nysa Kłodzka, Odra i lokalne rzeki niebezpiecznie wezbrały.
Do ponad 320 interwencji wyjeżdżali opolscy strażacy we wtorek i w środę w związku z intensywnymi opadami deszczu. Najwięcej pracy mundurowi mieli w powiecie nyskim – 119 wezwań, prudnickim – 55 oraz w głubczyckim – 36. Z żywiołem pomagało walczyć ponad 2100 strażaków z PSP i OSP. Większość interwencji dotyczyła wypompowania wody z zalanych piwnic, posesji czy garaży oraz udrożnienia dróg czy zabezpieczenia wałów.

Najgorzej było m.in. w Racławicach Śląskich w powiecie prudnickim, gdzie występująca z koryta rzeka Osobłoga zagrażała posesjom i miejscowości. Trudna sytuacja była też w Wyszkowie Śląskim, gdzie woda zalała torowisko i osiedle nowych domów jednorodzinnych. Dopiero przekopanie drogi z Niwnicy do Wyszkowa w rejonie stacji kolejowej, pozwoliło uporać się z naporem wielkiej wody. Dużo pracy było także w Kadłubie, w Nysie przy ulicy Morcinka czy w Morowie.
W związku z coraz gorszymi prognozami dotyczącymi Odry, wojewoda opolski zwrócił się z prośbą do Przemysława Dacy, prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie o uruchomienie zbiornika Racibórz Dolny.
#StopPowodzi Podjąłem decyzje o natychmiastowym rozpoczęciu piętrzenia wody na nowym zbiorniku przeciwpowodziowym Racibórz Dolny. Chronimy mieszkańców Opolszczyzny i Śląska!
— Przemysław Daca (@DacaPrzemyslaw) October 14, 2020
Ze względu na sytuację wezbrania na rzece Odrze, Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, Przemysław Daca, zakomunikował w czasie konferencji prasowej o swojej decyzji dotyczącej uruchomienia zbiornika Racibórz Dolny. Oddany do użytku w czerwcu tego roku polder, od godziny 14:00 po raz pierwszy rozpoczął piętrzenie wody, by wymiernie wypłaszczyć falę powodziową na rzece Odrze. Decyzja Prezesa Wód Polskich miała na względzie ochronę obszaru położonego poniżej zbiornika, a przede wszystkim szpitala w Kędzierzynie-Koźlu, przeznaczonego dla osób chorych na koronawirusa. Zbiornik Racibórz Dolny opiera się na danych hydrologicznych występujących na posterunku wodowskazowym Krzyżanowice. Podjął on pracę przy wskazaniu 711 cm, co odpowiada przepływowi w korycie rzeki Odry równemu 818 m3/s. Praca zbiornika ma na celu wypłaszczenie, wyhamowanie przepływu do 600 m3/s, co przełoży się na stan wodowskazowy ok. 670 cm.
To chrzest bojowy dla zbiornika, który został oddany do użytku w tym roku. Według wyliczeń inżynierów zmieści niemal 190 milionów m3 wody. Jego przeznaczeniem jest ochrona przed powodzią trzech województw: śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego. Budowa zbiornika Racibórz Dolny pochłonęła blisko 2 miliardy złotych.
źródło: Wody Polskie
Najnowsze artykuły
- W 20. rocznicę śmierci w MBP w Opolu odbędzie się wieczór z poezją Karola Wojtyły
- Spada liczba umów o dzieło. ZUS podsumował miniony rok
- Akcja Stowarzyszenia Horyzonty - "Oddaj krew, podziel się miłością!" już po raz 19.
- Funkcjonariusze opolskiej KAS wykryli narkotyki w bagażu dwójki pasażerów autokaru
- Opolscy policjanci w Auschwitz: Seminarium o prawach człowieka i przeciwdziałaniu dyskryminacji