Prima aprilis na opolskim, wirtualnym podwórku

1 kwietnia to dzień żartów. Zwyczaj ten świetnie zadomowił nie tylko w mediach. Sympatycznego psikusa za pośrednictwem mediów społecznościowych zrobiło swoim odbiorcom także wiele instytucji z regionu.

Poranek zmroziła informacja Urzędu Miasta Opola o ucieczce i to nie byle kogo. Z opolskiego zoo zniknął jego nowy lokator – lew Portos.

Szybko okazało się, że zwierzak wcale nie zamierzał pospacerować jedynie na Wyspie Bolko. Jak doniósł profil Odry Opole S.A. pojawił się on na murawie stadionu przy ul. Oleskiej…

…by chwilę później przyglądać się pracom ciągnika na torze żużlowym Kolejarza Opole.

Inne groźne zwierzęta, a konkretnie sumy afrykańskie, zadomowiły się na Kąpielisku Bolko, przed czym przestrzegał opolski MOSIR.

Na celowniku byli również studenci. Na pewno zelektryzowała ich wiadomość przekazana przez WSZiA o zawieszeniu obowiązku napisania prac magisterskich.

W mniej sympatycznym tonie zareagował Uniwersytet Opolski, przekazując swoim żakom informacje o konieczności powtórzenia egzaminów z zimowej sesji…

…a Wydział Sztuki podał sensacyjne doniesienia z Montevideo.

Sołectwo Schodnia natomiast przeniosło na swój teren Urząd Gminy i Miasta w Ozimku.

Na strażaków zawsze można liczyć. Również w Prima aprilis. Sporą pomysłowością wykazała się KP PSP w Kędzierzynie-Koźlu chwaląc się innowacyjną modernizacją jednego z wozów bojowych.

Redakcja Opole News także uczestniczyła w tym wesołym dniu. Pragniemy zdementować informację o planowanej budowie ścianki wspinaczkowej na kominie elektrowni Opole. Cały tekst jest jedynie dziełem naszej wyobraźni.

Życzymy Państwu szerokiego uśmiechu na co dzień, nie tylko 1 kwietnia!