Najwyższe wzniesienie na Opolszczyźnie – Biskupia Kopa

Miłośnicy górskich przygód z pewnością znają ten szczyt, jednak osobom dopiero odkrywającym atrakcje turystyczne Opolszczyzny podpowiadamy – możliwość górskiej wędrówki jest także na południu naszego regionu.

Miejsce leżące w Sudetach Wschodnich, dokładniej w górach Opawskich, świetnie się sprawdza jeśli chcemy podjąć aktywny wypoczynek, a nasza forma daleka jest od tej olimpijskiej. Góra, na której znajduje się 18-metrowa wieża widokowa, pozwala zanurzyć się w otaczającej nas przyrodzie obserwując zarówno polską jak i czeską stronę gór.

Wieża widokowa na Biskupiej Kopie została oddana do użytku w 1898 roku. Po czeskiej stronie dobrze widać z niej miasto Zlate Hory oraz szczyty pasma górskiego Jesioniki. Po polskiej stronie można dostrzec m.in. Jezioro Otmuchowskie, Nyskie, Karkonosze, Masyw Śnieżnika i Góry Stołowe.

Biskupia Kopa, wznosząca się na wysokość 890 metrów, stanowi perfekcyjne miejsce na weekendową wycieczkę z rodziną. Jest tak dlatego, że dostępność szlaków pozwala na wybór adekwatnego do naszych możliwości. Jeżeli chcemy po prostu pospacerować i cieszyć się przyrodą – wybierzemy szlak żółty. Jeśli nasza kondycja pozwala nam na więcej, być może to czerwony stanie się tym odpowiednim.

Przy wejściu na górę po drodze napotkamy wiele miejsc, w których będziemy mogli odpocząć. Są to m.in. miejscowość Pokrzywna (349 m n.p.m.), Gwarkowa Perć (400 m n.p.m.), Rozdroże pod Piekiełkiem (473 m n.p.m.), Schronisko „Pod Kopą Biskupią” – Górski Dom Turysty (765 m n.p.m.). Okazji do odpoczynku będzie wiele, co jest tym bardziej zachęcające do odwiedzenia tego pięknego miejsca.

Co ciekawe, zdobycie szczytu można odnotować w książeczce koron gór polskich, którą można bez trudu nabyć chociażby w internecie. Stanowi świetną pamiątkę podróży, którą warto mieć przy sobie przy zdobywaniu kolejnych szczytów, czego wam życzymy!

autor: PS

Dołącz do grupy Facebookowej Opole News i stań się częścią naszej społeczności. Dzięki temu szybciej dowiesz się o ciekawych tematach!