Agresorzy na ulicach Opola. Grozili mężczyźnie maczetą

Iskrą, która rozkręciła bieg wydarzeń, była sytuacja na drodze. Dwaj mężczyźni podróżujący skodą mieli zawrócić swój pojazd, dogonić citroena i grozić kierowcy maczetą, a następnie wybić szybę, pobić 23-latka i jeszcze go okraść.

Kierowca jadący citroenem z Krapkowic widząc wyjątkowo agresywne zachowanie mężczyzn ze skody i grożenie mu maczetą – wezwał policję. Na miejsce niezwłocznie skierowano policyjne patrole. Citroen i goniąca go skoda zatrzymały się na skrzyżowaniu świetlnym w Opolu, na wysokości ulicy Wojska Polskiego. Wówczas z osobówki mieli wybiec dwaj mężczyźni. Jeden z nich wybił przednią szybę samochodu, dostał się do środka i tam okładał pięściami po twarzy 23-latka. Kierowca zdołał uciec na pobliski przystanek.

Tam jednak 21-latkowie mieli zażądać od niego telefonu i pieniędzy. Pokrzywdzony nie mając wyboru oddał im ponad 2 tysiące złotych stanowiące własność firmy oraz telefon. Wtedy do akcji wkroczyli jednak opolscy policjanci, którzy już po kilku minutach zatrzymali mężczyzn. Ci uciekając porzucili maczetę i ukradziony telefon. Mundurowi zabezpieczyli też pieniądze pochodzące z rozboju.

Agresorami okazali się mieszkańcy powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, którzy zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Obaj byli trzeźwi. Jak tłumaczyli powodem ich brutalnej reakcji miała być brawurowa jazda mężczyzny za kierownicą citroena, który podczas wyprzedzania miał narazić ich na niebezpieczeństwo. Mężczyźni usłyszeli zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a jeden z nich odpowie dodatkowo za uszkodzenie szyby w samochodzie.

Policjanci i prokurator wystąpili do sądu z wnioskiem o trzymiesięczny areszt dla jednego z podejrzanych. Drugi 21-latek ma natomiast policyjny dozór, zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym oraz zakaz opuszczania kraju. Mieszkańcom Kędzierzyna-Koźla grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

źródło: KMP Opole/IT