piątek, 26 kwietnia 2024

Patroni opolskich ulic – generał Pułaski

 fot. ŁK

W dzisiejszym odcinku naszego cyklu przyjrzymy się postaci generała Kazimierza Pułaskiego. Ulica, której patronuje znajduje się w dzielnicy Śródmieście naprzeciwko Publicznego Liceum nr 2.

Przyszły generał przyszedł na świat 4 lub 6 marca 1745 w Warszawie w nieistniejącym już Dworku Puławskich. Jego ojciec Józef Puławski był starostą wareckim. Swoje dzieciństwo spędził w Winiarach pod Warką. Tu pobierał pierwsze nauki w miejscowej szkółce parafialnej. Kolejne kroki w swojej edukacji pobierał w Teatyńskim Collegium Nobilium w Warszawie. Następnie w latach 1762–63 młody Kazimierz przebywał w służbie w Mitawie na dworze Karola Krystiana Wettyna, księcia Kurlandii. Służba ta znacząco wpłynęła na kształtujące się przekonania politycznego młodego żołnierza. Kurlandia jako księstwo lenne Rzeczypospolitej było w tym czasie obszarem zainteresowania Katarzyny II, carycy Rosji. Pułaski przekonał się o tym osobiście będąc świadkiem oblężenia przez wojska rosyjskie Mittawy w lutym 1763 r. w jego efekcie, upokorzenia i wypędzenia księcia Karola. Wydarzenia te pokazały Kazimierzowi rzeczywiste zamiary Rosji wobec Polski.

Po tych wydarzeniach 29 lutego 1768 r. w klasztorze Karmelitów w Barze na Podolu spisany został i zaprzysiężony akt konfederacji, zwanej od miejsca powołania „konfederacją barską”. Ojciec Kazimierza był nie tylko jej aktywnym działaczem, ale i jednym z przywódców obok Michała Krasińskiego. Kazimierz wraz z braćmi Franciszkiem i Antonim, skupiwszy wokół siebie szlachtę, zaczęli organizować chorągwie i pułki konfederackie zdolne do prowadzenia wojny. Rozpoczęła się trwająca blisko 5 lat wojna polsko-rosyjska. Toczono ją na obszarze całej Rzeczypospolitej. Kazimierz podczas tej batalii objawił wybitny talent wojskowy. Jednym z największych jego zwycięstw była obrona Jasnej Góry z lat 1770/71 przed nacierającymi wojskami rosyjskimi pod wodzą gen. Iwana Drewicza.

3 listopada 1771 r. miało miejsce słynne porwanie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Po uwolnieniu król oskarżył konfederatów, w tym bezpodstawnie samego Pułaskiego, o królobójstwo. Wobec tych oskarżeń Pułaski został zmuszony udać się na emigrację. Tak rozpoczął się nowy okres w jego życiu. Kilka lat tułał się po Europie, przebywał w Niemczech, Turcji, Francji. Ostatecznie na dłużej osiadł w Paryżu, gdzie poznał Benjamina Franklina – przedstawiciela Kongresu Amerykańskiego. Zwerbował go on na zaproszenie samego Jerzego Waszyngtona do armii amerykańskiej, która za oceanem walczyła o niepodległość swojego państwa.

Po przybyciu do Ameryki, w lipcu 1777 roku, działając z Jerzym Waszyngtonem, niezwłocznie przystąpił do organizowania powstańczej kawalerii. Walczył m.in. pod Germantown i Haddonfield, zaś w bitwie pod Brandywine wsławił się odważną szarżą, która zapobiegła klęsce powstańczej kawalerii i uratowała życie przyszłemu amerykańskiemu prezydentowi Jerzemu Waszyngtonowi. Zaraz po tym, Pułaski został mianowany dowódcą amerykańskich lekkich dragonów w randze generała brygady. W 1778 r. stworzył Pułaski sławny Legion Kawalerii, którym dowodził m.in. zaciekle broniąc miasta Charleston.

Za odważną walkę w Ameryce przyszło mu jednak zapłacić cenę najwyższą. 9 października 1779 r. został śmiertelnie ranny w bitwie pod Savannah, w stanie Georgia, za kilka dni zmarł. Jerzy Waszyngton otrzymał szablę Kazimierza Pułaskiego, a w rozkazie z 17 listopada 1779 r. napisał: „Na hasło: Pułaski, ma być odzew Polska.”

ulica_generala_Kazimierza_Pułaskiego
fot. ŁK
ulica_generala_Kazimierza_Pułaskiego
fot. ŁK

Źródło: Muzeum Puławski/JZ

Facebook