Mieszkańcy TBS-owskich lokali chcą prawa własności, w tle spór o apel radnych
To pokłosie afery związanej z prezydentem miasta Arkadiuszem Wiśniewskim, który nabył prawa do dwóch mieszkań w Opolskim Towarzystwie Budownictwa Społecznego przy ul. Oleskiej, do których własności włodarz może dochodzić po 5 latach. W innych lokalizacjach na terenie stolicy regionu ten okres jest taki sam bądź dłuższy. Są również i takie mieszkania TBS-ów, których lokatorzy nie mogą wykupić na własność albo muszą spełnić określone warunki, żeby stać się ich właścicielami.
Panu Krzysztofowi wtórowali radni klubu Prawa i Sprawiedliwości, którzy do czwartkowej (07.07) sesji Rady Miasta zgłosili projekt uchwały z apelem do prezydenta Opola o opracowanie kryteriów umożliwiających dojście do własności mieszkańców lokali należących do OTBS-u.
Istnieje taka możliwość, ale dużo trudniejsza droga czeka tych lokatorów, którzy mieszkają w lokalach budowanych w ramach programów rządowych, ponieważ odwrotnie do programów komercyjnych, którego beneficjentem jest np. prezydent Wiśniewski, ich prawa podlegają ustawie mieszkaniowej. A ta zakłada możliwość dojścia do własności tylko po spełnieniu określonych kryteriów.
Apel skierowano poprawką zaproponowaną przez klub radnych Arkadiusza Wiśniewskiego do władz państwa, a poprzedni adresowany do prezydenta przepadł. Głosowanie w sprawie apelu odbyło się po długiej i burzliwej dyskusji, w której brali udział również mieszkańcy z ul. Stokrotek.
Źródło: Radio Doxa/ Paweł Brol
Najnowsze artykuły
- Opolscy policjanci w Auschwitz: Seminarium o prawach człowieka i przeciwdziałaniu dyskryminacji
- Opolska policjantka zdobywa złoty i srebrny medal w biegach przełajowych!
- Policja ratuje "złotego ptaka" z rąk 68-letniego kłusownika
- Brutalny atak w Opolu: dwaj mężczyźni zatrzymani za usiłowanie zabójstwa
- Harcerze na służbie w Szkocji