piątek, 22 listopada 2024

Młodzież vs. Janusz Kowalski. Spór o dwujęzyczne tablice

 źródło: Związek Młodzieży Mniejszości Niemieckiej w RP

Młodzież Mniejszości Niemieckiej jest przeciwna usuwaniu dwujęzycznych tablic z dworców w Chrząstowicach czy w Dębskiej Kuźni. Poparły ją inne młodzieżówki. Demontażu takich znaków domaga się Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski i wiceminister aktywów państwowych.

W miniony weekend Janusz Kowalski poinformował w mediach społecznościowych, że złożył do Ministerstwa Infrastruktury, które przejęło nadzór nad PKP PLK S. A., interpelację w sprawie „bezprawnych niemieckich nazw stacji kolejowych”.  Poseł podkreślił, że to jedyne takie przypadki w Polsce, a zmiany polskich oznaczeń stacji kolejowych są bezprawne.

Tu jest Polska” tak napisał poseł Janusz Kowalski, który domaga się demontażu tablic w Chrząstowicach i w Dębskiej Kuźni. Tym samym wywołał oburzenie w środowiskach związanych z Mniejszością Niemiecką na Opolszczyźnie, które podkreślają, że tamtejsze tablice są jedynymi tego rodzaju w kraju, ale nie jedynymi w Europie (np. Bolzano / Bozen w Połodniowym Tyrolu) i zostały zamontowane w miejscowościach, gdzie od lat w zgodzie żyje ludność polska i niemiecka.

Podejmując ten temat akurat teraz pan poseł J. Kowalski chciał bez wątpienia zaistnieć i ponownie zagrać antyniemiecką kartą. Tylko – dlaczego akurat teraz, skoro przez kilka ostatnich lat temat nie budził kontrowersji? Być może jest to próba kolejnej mobilizacji tzw. „antyniemieckiego elektoratu”? Myślę, że dzisiaj, w obliczu tylu wyzwań związanych z pandemią, pan poseł J. Kowalski mógłby się zaangażować na innych polach, podejmując działania na rzecz dobra wszystkich obywateli, w tym zwłaszcza mieszkańców województwa opolskiego. Niestety, wydaje się, że pan poseł nie skupia się na poszukiwaniu rozwiązań wzmacniających nasz region, tylko dąży do podsycania antyniemieckich nastrojów, co jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe, ale niestety wpisuje się w jego wieloletnie działania.
Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej
Wypowiedź Pana Janusza Kowalskiego w mediach społecznościowych jest krzywdząca, a nawet dyskryminująca dla wszystkich osób, które należą do mniejszości! Przecież mieszkamy w regionie otwartym i tolerancyjnym, cieszymy się, że jednoczy wiele kultur i narodowości ponad podziałami. Reprezentuję młode pokoleniem Mniejszości Niemieckiej, które jest dumne ze swojej kultury, korzeni i praw, dzięki którym może rozwijać swoją tożsamość. To za sprawą dwujęzycznych tablic w naszych miejscowościach widać, że w regionie mieszka Mniejszość Niemiecka. Istotę sprawy potwierdzają zdjęcia wielu młodych ludzi fotografujących się z dwujęzycznymi tablicami i biorących udział w naszej akcji.
Zuzanna Herud, wiceprzewodnicząca Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej w RP

Młodzież Mniejszości Niemieckiej wsparli liderzy zaprzyjaźnionych organizacji młodzieżowych, działających na terenie województwa opolskiego.

mlodziez_i_tablice
źródło: Związek Młodzieży Mniejszości Niemieckiej w Rzeczypospolitej Polskiej

W odpowiedzi na hasło Janusza Kowalskiego „Tu jest Polska”, młodzież rozpoczęła akcję #wPolsceuSiebie #naszHeimat, której celem jest podkreślenie wielokulturowości Opolszczyzny i pokazanie, że w Polsce od lat żyją również grupy mniejszościowe. Do akcji może przyłączyć się każdy, kto chciałby wesprzeć mniejszości, ich kulturę, język oraz zagwarantowane w konstytucji prawa. Swoją solidarność można wyrazić poprzez „selfie” z dwujęzyczną tablicą, a następnie udostępnić je w mediach społecznościowych z oficjalnymi hashtagami akcji.

źródło: Związek Młodzieży MN w RP/ IT

Facebook