Okiem eksperta. Umowa inwestycyjna między UE a CHRL
Umowa inwestycyjna UE-Chiny dotyczy dwóch bardzo ważnych ośrodków na arenie międzynarodowej i wpłynie na kształt ładu światowego.
30 grudnia Unia Europejska i Chiny osiągnęły porozumienie w sprawie Comprehensive Agreement on Investment (Kompleksowej Umowy Inwestycyjnej). Szczegóły umowy nie są wciąż znane. Do publicznej informacji podano, że Chiny zobowiązały się mocniej otworzyć swoją gospodarkę. Czy Pekin rzeczywiście zrealizuje te zapewnienia? To kwestia dyskusyjna.
W tym kontekście interesujące są rozważania analityków niemieckiego MERICS. Mikko Huotari (dyrektor think-tanku) uważa, że ustępstwa Chin są wybiórcze i nie zagrażają ich długofalowym interesom. Obiecali europejskim podmiotom tolerancję na swym rynku. Otwarte dla europejskich graczy mają być m.in. usługi finansowe, telekomunikacyjne, branża pojazdów elektrycznych, czy transport lotniczy i wodny. Są to ambitne obietnice. Niemniej można mieć wątpliwości co do tego, w jakim stopniu strona chińska je zrealizuje.
Kilka dni temu Chińska Narodowa Komisja Rozwoju i Reform wydała nowe rozporządzenie dotyczące kontroli inwestycji, które zaprzeczają większej otwartości ich rynku. Chiny odniosły znaczny sukces symboliczny. Osiągnęły (być może dość niskim kosztem) porozumienie ekonomiczne z innym bardzo ważnym podmiotem gospodarczym i to jeszcze w skomplikowanym dla nich okresie globalnej pandemii.
Najnowsze artykuły
- Opolscy policjanci w Auschwitz: Seminarium o prawach człowieka i przeciwdziałaniu dyskryminacji
- Opolska policjantka zdobywa złoty i srebrny medal w biegach przełajowych!
- Policja ratuje "złotego ptaka" z rąk 68-letniego kłusownika
- Brutalny atak w Opolu: dwaj mężczyźni zatrzymani za usiłowanie zabójstwa
- Harcerze na służbie w Szkocji