środa, 24 kwietnia 2024

Po alkoholu… przyjechał po alkohol

 fot. policja.pl

Jeden z mieszkańców powiatu strzeleckiego, zauważył niepokojące zachowanie kierowcy, który podjechał pod sklep monopolowy. Po zaparkowaniu pojazdu, kierowca miał ewidentnie problem z koordynacja podczas wysiadania. Gdy już tego dokonał, chwiejnym krokiem udał się do sklepu. Wzbudzona w świadku obywatelska czujność na szczęście zadziałała. Mężczyzna powstrzymał kierowcę przed dalszą jazdą i wezwał na miejsce służby mundurowe. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 60-latka. Wynik badania wskazał ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.

Tyle się mówi i pisze o zgubnym wpływie alkoholu na kierującego, a jednak dochodzi nadal do tego procederu. Tym razem internowała policja z KP w Strzelcach Opolskich. Jak się dowiadujemy z relacji patrolu, który przybył na miejsce zdarzenia, zatrzymany był – nietrzeźwy. Jak się tłumaczył… przyjechał do sklepu po sprawunki, bo w planach było oglądanie meczy z sąsiadem. Zatrzymany 60-latek, kierujący samochodem marki mazda, w tym dniu nie doświadczył już piłkarskich emocji.

Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości 60-latkowi grozi wysoka kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet kara więzienia do lat 2. Warto przypomnieć, że gdyby doszło chociażby do kolizji, to obecnie po nowelizacji kodeksu drogowego, mężczyźnie groziłaby konfiskata samochodu.

Policjanci z Komendy Powiatowej w Strzelcach Opolskich, chwalą świadka za wzorowe zachowanie, bowiem dzięki jego postawa pozwoliła na wyeliminowanie kierowcy, który stanowił poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia, swojego oraz innych uczestników ruchu drogowego. Patrol policji, zwrócił się z apelem, że nie należy być obojętnym na zachowania budzące podejrzenie o stanie trzeźwości kierującego lub próby prowadzenia pojazdów zmechanizowanych pod wpływem alkoholu. Warto zadzwonić na numer alarmowy, bo tym samym możemy uratować komuś zdrowie, a nawet życie. Każde takie zgłoszenie jest weryfikowane przez policjantów.

autor: PK

Facebook