piątek, 22 listopada 2024

Przyszłoroczny budżet Opola przyjęty przez radnych

 foto: ŁK

Na ostatniej sesji rady miasta nie zabrakło kontrowersji. Wszystko za sprawą podwyżek podatków i opłat lokalnych, którym sprzeciwili się radni Koalicji Obywatelskiej.

Spór między prezydentem Arkadiuszem Wiśniewskim a rajcami klubu trwa już od kilku tygodni, od kiedy ci wstrzymali się od głosu w sprawie podniesienia wspomnianych opłat.

Nie jest kolorowo w przyszłorocznym budżecie. Niestety, mieszkańców czeka fala podwyżek podatków od nieruchomości, biletów MZK i wejść do miejskich atrakcji sportowych oraz turystycznych.
Przemysław Pospieszyński, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej

Przewodniczący radnych KO, zarzucał prezydentowi brak współpracy. Miał on się przejawiać odmową spotkania z przedstawicielami opozycji oraz nie uwzględnieniem poprawek proponowanych przez klub.

My, panie prezydencie, nie musimy zgadzać się w każdej kwestii. Możemy mieć inne poglądy na rozwój Opola. Ale dialog i szukanie wspólnych kierunków to nasz obowiązek wobec opolan.
Przemysław Pospieszyński, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej

Prezydent Arkadiusz Wiśniewski skrytykował radnych KO, przekonując, że część inwestycji przez nich zaproponowanych znalazło się w budżecie. Zdaniem włodarza Opola nie opowiedzenie się za budżetem jest głosowaniem ramię w ramię z PiS-em, który ponosi winę za podwyżki. Wiśniewski uważa, że zaszkodził program Polski Ład i rosnące ceny, przez co miasto musi teraz szukać oszczędności.

Dzisiaj państwo radni gracie w jednej grupie z radnymi PiS-u, krytykując takich jak Trzaskowski za podwyżki. Pan to nazywa dialogiem. Jasne, Urban w PRL-u też różne rzeczy w podobny sposób nazywał.
Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola

Cały klub Arkadiusza Wiśniewskiego i niezrzeszona radna Jolanta Kawecka głosowali za przyjęciem budżetu. Przeciw było czterech radnych z PiS-u. Klub Koalicji Obywatelskiej wstrzymał się od głosu.

źródło: Radio Doxa

Facebook