Wpadka piłkarzy Odry Opole. O tym meczu trzeba zapomnieć
Piłkarze Odry Opole dali w ten weekend plamę. W spotkaniu Fortuna I ligi ulegli przedostatniemu w tabeli GKS-owi Jastrzębie 0:2. Dla gości było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Kluczowa dla losów całego meczu była 23. minuta. Wówczas, drugą żółtą kartkę otrzymał obrońca opolan Piotr Żemło, a na domiar złego jastrzębianie wykonywali rzut karny. Jedenastkę wykorzystał Szczepan, a bezradnych piłkarzy Odry po przerwie „dobił” Farid Ali. Sporo kontrowersji wzbudzały decyzje sędziowskie, za co na trybuny został usunięty trener Dietmar Brehmer. W dyskusje z arbitrami często wdawali się też piłkarze. Uczciwie należy jednak przyznać, że piłkarze Odry swoją postawą mocno rozczarowali i w przekroju 90 minut rzadko zagrażali bramce Jastrzębia. Przyjezdni swoją determinacją, zaangażowaniem i odrobiną szczęścia wyszarpali trzy punkty opolanom, którzy w lidze przegrali po raz pierwszy od 28 sierpnia.
Nasza drużyna, mimo słabego meczu, wciąż znajduje się w czubie tabeli, na czwartym miejscu gwarantującym grę w barażach o Ekstraklasę. Za tydzień niebiesko-czerwoni będą mieli okazję do rehabilitacji, gdy zmierzą się w Niepołomicach z solidną Puszczą.
autor: Łukasz Pochwała
Najnowsze artykuły
- Opolscy policjanci w Auschwitz: Seminarium o prawach człowieka i przeciwdziałaniu dyskryminacji
- Opolska policjantka zdobywa złoty i srebrny medal w biegach przełajowych!
- Policja ratuje "złotego ptaka" z rąk 68-letniego kłusownika
- Brutalny atak w Opolu: dwaj mężczyźni zatrzymani za usiłowanie zabójstwa
- Harcerze na służbie w Szkocji