Wracają obostrzenia. Już nie tylko kolorowe strefy
źródło: Ministerstwo Zdrowia
Minister Zdrowia ogłosił nowe obostrzenia w ramach walki z pandemią COVID-19. To pokłosie znaczącego wzrostu zakażeń w Polsce w ostatnim tygodniu. Oprócz znanych już restrykcji z podziałem na strefy, wejdą też ograniczenia życia nocnego.
Ponad 1320 zakażeń minionej doby – o tylu chorych na COVID-19 poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Wyniki z 6 ostatnich dni ewidentnie wskazują na to, że pandemia wcale nie odpuszcza. Nie dziwi zatem reakcja resortu zdrowia, który chce zaostrzyć politykę regionalnych restrykcji. Przede wszystkim, kolejny raz, zostaną ograniczone zgromadzenia:
w strefie zielonej do 100 osób (było 150)
w strefie żółtej do 75 osób (było 100)
w strefie czerwonej do 50 osób (było 50)
Zasłanianie ust i nosa na świeżym powietrzu będzie obowiązkowe już nie tylko w strefie czerwonej, ale także w żółtej.
Proszę nie dać się nabierać na głosy niepoparte na dowodach naukowych. Maseczka jest realnym narzędziem obrony przed koronawirusem w skali ogólnospołecznej.
Nowe obostrzenia wpłyną też na funkcjonowanie restauracji, punktów gastronomicznych i barów. W strefach czerwonych będą mogły być otwarte tylko do 22:00. Jak uzasadnił szef resortu zdrowia, to następstwo nadejścia jesieni, a co za tym idzie – przenoszenia się imprez z ogródków do wnętrz lokali.
Jednocześnie Adam Niedzielski, minister zdrowia, zapewnił, że w szpitalach nie zabraknie miejsca dla chorych na COVID-19. Dla zakażonych zabepieczono ponad 800 respiratorów, o 1,2 tys. zwiększono także bazę łóżek. Łącznie to ponad 8 tysięcy miejsc w szpitalach w całym kraju.
Nowe restrykcje wejdą w życie jeszcze w tym tygodniu.
