Znęcał się nad rodzicami
fot. policja.pl
Karę trzech miesięcy aresztu zastosował sąd wobec 43-letniego mieszkańca gminy Prószków. To tylko środek zapobiegawczy, a wyrok w sprawie znęcania nad rodziną dopiero zapadnie. Tym razem 43-latek będzie odpowiadał w warunkach recydywy, ponieważ pomimo wyroku skazującego, nie zaprzestał przemocy. Zatrzymanemu grozi do 7,5 roku więzienia.
Policjanci z komisariatu I zostali powiadomieni o przemocy domowej, której miał się dopuszczać 43-latek wobec swoich rodziców. Adres interwencji był dobrze znany mundurowym z ,,jedynki”. Rodzina tam mieszkająca objęta była procedurą Niebieskiej Karty. W sprawie przemocy fizycznej i psychicznej wobec najbliższych prokuratura kierowała już przeciwko mężczyźnie akt oskarżenia w 2021 roku. Pomimo toczącej się przed sądem sprawy, oprawca nadal miał znęcać się nad najbliższymi. W trakcie awantur domowych będąc pod wpływem alkoholu, syn miał demolować dom i zakłócać spoczynek nocny rodziców.
Mężczyzna nie stronił też od przemocy fizycznej, wykorzystując przewagę siły nad starszymi osobami, miał podnosić na nich rękę, dusić, a nawet grozić śmiercią. Na miejscu interwencji mundurowi z Komisariatu I Policji w Opolu podjęli decyzję o natychmiastowym odizolowaniu sprawcy przemocy domowej. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnych aresztów.
W sprawie znęcania się i kierowania gróźb karalnych pokrzywdzeni złożyli zawiadomienie. Jak się okazało, nie tylko rodzina doznawała krzywdy ze strony agresora. 43-latek dewastował wszystko co stanęło na jego drodze. W taki sposób miał uszkodzić przypadkowy pojazd, o czym zawiadomił nas pokrzywdzony.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił policji i prokuraturze na wystąpienie z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd Rejonowy w Opolu przychylił się do wniosku i zastosował wobec mieszkańca gminy Prószków najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci aresztu na 3 miesiące. Mężczyźnie grozi do 7,5 roku więzienia.
źródło: KMP Opole
