Prawdziwe giganty wśród warzyw i owoców wybrane

Choć w tym roku konkurs w Krapkowicach odbył się w mocno ograniczonej formie, do rekordu Polski w koronnej konkurencji zabrakło niewiele. W szranki o tytuły stanęli hodowcy gigantów z różnych części kraju.

Na zaproszenie organizatorów do walki o miano hodowcy rekordowych warzyw na Festiwalu Dyni w sercu Opolszczyzny przybyli do Krapkowic miłośnicy dyń z Białegostoku, Gniezna czy z Kartuz. Pojawili się także reprezentanci Podkarpacia i Opolszczyzny. Krapkowicka dynia wyhodowana przez panią Annę, mimo, że była najmniejsza otrzymała nagrodę komisji za najładniejszy wygląd.

Rekord Polski ustanowiony w 2019 roku w kategorii najcięższa dynia wynosi 870 kg i według wstępnych pomiarów była szansa na złamanie tej bariery. Ostatecznie jednak Grand Prix za najcięższą dynię powędrowało do pana Mateusza Dąbrowskiego, którego dynia „Angela” ważyła nieco mniej, bo 848,5 kilograma. Ambicją hodowcy jest wyhodowanie pomarańczowego giganta ważącego ponad tonę.

Konkurs na najcięższą dynię – wyniki

1. Mateusz Dąbrowski dynia Angela 848,5 kg
2. Adam Jurczuk dynia Barbara o 605 kg
3. Ryszard Powaga Myszkama 472 kg
4. Adam Sacharczuk Kunegundą 446,5 kg
5. Patryk Bugdał Elizbeth 397,5 kg
6. Mateusz Goździcki Kimiko 324,5
7. Marcin Skubel Iza 302 kg
8. Władysław Mołek Maja 284,5 kg
9. Małgorzata Laskiewicz Lena 225 kg
10. Paweł Sacharczuk Agora 181,5 kg
11. Piotr Holewa Nina 140 kg
12. Monika Kubalewska Monia 139 kg
13. Tomasz Olejniczak Kasia 136,5 kg
14. Maciej Laskiewicz Dori 96,5 kg
15. Anna Bota Ania 48 kg – zwycięzca w kategorii najpiękniejsza

Rekord Guinnessa w tej kategorii to 1194 kilogramy. Polscy hodowcy marzą, aby ten wynik kiedyś poprawić. Podczas Bania Fest mierzono też cukinie, tykwy, pomidory a także arbuzy. I tak największego pomidora o masie ponad 2 kg wyhodował Mateusz Dąbrowski, najdłuższego ogórka przywiózł do Krapkowic Piotr Holewa – aż 96,6 cm, a najcięższą cukinię zaprezentował Tomasz Wodziński, bijąc tym samym rekord Polski wynikiem 74,5 kg.

Dla hodowców jest to z jednej strony ogromna satysfakcja, ale też ogrom włożonej pracy. Dlatego organizatorzy konkursu chcą w ten sposób wynagrodzić ich trud. Podczas festiwalu próbowano też pobić rekord na największą liczbę dań przygotowanych z warzyw biorących udział w konkursie. Do tej pory były to racuchy, dżem, zupa czy risotto. Za rok będzie okazja by przyrządzić coś nowego.