piątek, 22 listopada 2024

Ćwierć wieku temu rozpoczęła się obrona opolskiego

 fot. opolskie.pl

Kilka osób zmobilizowało do walki całe województwo. Dziś (10.01) mija 25 lat od powołania Obywatelskiego Komitetu Obrony Opolszczyzny. Z tej okazji kwiaty pod pomnikiem „Brońmy swego opolskiego” złożyli przedstawiciele władz regionu a także ci, którzy to pospolite ruszenie rozpoczęli.

Wystartowaliśmy właśnie w styczniu 1998 roku, zaraz po tym jak stało się jasne, że nowa reforma administracyjna kraju dzieli Polskę na 12 regionów, bez Opolszczyzny. – Gdybyśmy zaczęli później to wylądowalibyśmy jak koszalińskie.
wspomina założyciel OKOP-u Janusz Wójcik
Były blokady dróg i manifestacje w stolicy. Do Warszawy zawieziono 200 tysięcy podpisów. W sejmie koalicja rządząca bezskutecznie próbowała wprowadzić dyscyplinę klubową. – Jednak jak, np. Jurek Wierchowicz z Zielonej Góry miał zmusić do głosowania przeciwko swojemu regionowi faceta z Opolszczyzny.
dodaje ówczesny poseł Tadeusz Jarmuziewicz
Walczyli przedstawiciele wszystkich środowisk, także Kościoła. – W tamtym czasie ks. Stefan Baldy (ówcześnie proboszcz parafii katedralnej – przyp. red.) odnalazł miejsce pochówku ostatniego księcia opolskiego – Jana Dobrego. Kiedy go wyciągnęliśmy z podziemi „umówił” się z nim, że jeśli uratuje województwo, zrobimy mu porządny pogrzeb.
wspomina prof. Michał Lis z Instytutu Śląskiego
Finałem był utworzony przez ludzi w czerwcu 1998 roku łańcuch. – Widziałem go z wysokości 200 metrów z samolotu. To był upalny dzień, i jeszcze o 14.30 gdy startowaliśmy wydawało się, że pogoda pokrzyżuje nam plany. Pomyślałem wtedy, że to porażka, fatalny pomysł, to nie może się udać. Wtedy, tuż przed 15.00 (na którą byliśmy umówieni – przyp. red.) zaczęli pojawiać się ludzie. Wychodzili z krzaków, rowów, z każdego miejsca, gdzie było odrobinę cienia. Wyszli i po prostu złapali się za ręce.
opisuje późniejszy pierwszy marszałek wywalczonego na nowo regionu Stanisław Jałowiecki

Symbolem walki był rysunek przedstawiający armatę utworzoną z wieży piastowskiej (autorstwa Andrzeja Czyczyły), jaki pojawił się w ówczesnej NTO, który był na potęgę kopiowany i ostentacyjnie eksponowany nie tylko na transparentach, ale także np. przez opolskich parlamentarzystów podczas wystąpień „na Wiejskiej” w Warszawie. Z czasem na jego bazie powstał pomnik, który po dziś dzień znajduje się na Placu Wolności w Opolu.

Ostatecznie nowy podział administracyjny kraju, który wszedł w życie w 1999 roku, dzielił Polskę na 16 regionów, w tym województwo opolskie. Niestety po 25 latach o jedność nie jest już tak łatwo jak wtedy i choć dziś (10.01) kwiaty pod pomnikiem złożyli wojewoda opolski,wicemarszałek województwa i wiceprezydent Opola, to samo spotkanie przygotował i zorganizował neutralny w tym względzie Instytut Śląski. Jego nakładem ukazała się też Biała Księga Obrony Województwa Opolskiego, która choć w części dokumentuje tamte chwile i działania.

Źródło: Radio Doxa/ Sebastian Pec

Facebook