piątek, 22 listopada 2024

Już jutro przypada 160. rocznica wybuchu Powstania Styczniowego

styczniowe fot. dzieje.pl

Był to najdłużej trwający zryw niepodległościowy po III rozbiorze I Rzeczypospolitej. Walki zaangażowało się całe ówczesne społeczeństwo, a powstańcem najdłużej bijącym się z wrogiem był ksiądz Stanisław Brzózka, który został skazany przez władze carskie na śmierć przez powieszenie.

Powstanie styczniowe, które wybuchło w nocy z 22/23 stycznia 1863 roku przygotowywane było przez polskich konspiratorów od 1856, kiedy Rosja poniosła klęskę w bitwie sewastopolskiej z rąk imperium osmańskiego. 

Po wielu dyskusjach i próbach wypracowania wspólnej koncepcji przez stronnictwa białych i czerwonych Komitet Narodowy Centralny zaplanował początek insurekcji na wiosnę 1863 roku. Jednak branka zarządzona przez Aleksandra Wielopolskiego przyspieszyła wybuch walk.

Dekret uwłaszczeniowy Rządu Narodowego ogłoszony wraz z manifestem powstańczym z 22 stycznia 1863 r. był przełomowy dla rozwoju oraz świadomości nowoczesnego narodu polskiego, w tym najliczniejszej jego warstwy, dla której wraz z własnością ziemi otwarła się droga do obywatelskości.
prof. Jerzy Zdrada, historyk XIX w

Powołany przez KCN rząd narodowy ogłosił bezwarunkowe uwłaszczenie dla chłopstwa, licząc na masowe wstępowanie włościan w szeregi patriotyczne. Brak, jednak wcześniejszej pracy w terenie przedstawicieli rządu spowodował, że minęło sporo czasu, zanim ludność wsi przekonała się do słuszności tej idei.

Komitet Centralny Narodowy jako Tymczasowy Rząd Narodowy ogłasza wszystkich synów Polski, bez różnicy wiary i rodu, pochodzenia i stanu, wolne mii i równemii Obywatelami kraju
fragment manifestu K.C.N. z dnia 22 stycznia 1863 roku

Walki w styczniu objęły teren Królestwa Polskiego, a w lutym sięgnęły obszaru Litwy by na przełomie kwietnia i maja sięgnąć Dyneburga, Witebska i Kijowa. Masy ochotników ciągnęły z Galicji oraz zaboru pruskiego, a także z Włoch, Francji oraz Węgier i odległych części Rosji.

Dostarczano też powstańczym oddziału broń i amunicję zza granicy. Latem szeregi powstańcze liczyły 35 tysięcy ochotników, wśród których nie brakowało młodzieży studenckiej i gimnazjalnej przedstawicieli inteligencji, mieszczaństwa szlachty, a także ludności robotniczej. Z czasem do słuszności podjęcia walki z bronią w ręku przekonali się chłopi.

Wojska rosyjskie liczyły tylko w Królestwie Polskim 145 tysięcy żołnierzy. Stoczono ponad 1200 mniejszych i większych bitew na całym obszarze objętym powstaniem. Działała też powstańcza dyplomacja, którą kierował z Paryża Władysław Czartoryski. W terenie władze obejmowała administracja podporządkowana tajemnemu państwowi polskiemu podporządkowana KCN.

Przez szeregi wojsk powstańczych przewinęło się 50 tysięcy żołnierzy, z czego śmierć poniosło blisko 20 tysięcy powstańców, 10 tysięcy patriotów znalazło się w ramach wielkiej emigracji na zachodzie kolejne 38 tysięcy zesłanych zostało na Syberię, z czego 4 tysiące na katorgę. Szczególnie na Litwie gen. – gubernator Muraiwew stosował odpowiedzialność zbiorowa wobec ludności cywilnej wspierającej powstanie. Na śmierć skazano 699 osób.

Powstanie wywołało wśród ludności rosyjskiej falę szowinizmu antypolskiego i rozpoczęło okres kolejnej wzmożonej fali rusyfikacji trwającej następne 50 lat. Wycofanie poparcia dla powstańczego rządu przez Anglię i Francję oraz sprzeczne stanowiska aliantów w sprawie polskiej przekreśliły nadzieję na poprawę. Z drugiej, powstanie styczniowe rozpoczęło przemiany w społeczeństwie, które umożliwiły odzyskanie niepodległości w 1918 roku.

Autor: GP

Facebook