piątek, 22 listopada 2024

Rehabilitacja Odry. Kolejarz zgodnie z planem

 fb/Wolfe Wittstock

Zwycięstwami zakończyły swoje spotkania opolskie drużyny. Szczególnie cenną wygraną zanotowali piłkarze Odry, którzy dość niespodziewanie zrehabilitowali się za premierową porażkę na własnym stadionie. Żużlowcy OK Bedmet Kolejarza Opole zgodnie z planem zwyciężyli w Wittstock.

PIŁKA NOŻNA
Fortuna 1. Liga

Inauguracja rozgrywek nie wypadła po myśli niebiesko-czerwonych. Tylko najwięksi optymiści liczyli na komplet punktów w wyjazdowym spotkaniu ze spadkowiczem z PKO Ekstraklasy. Początek meczu z Podbeskidziem zdawał się potwierdzać te obawy. Gospodarze rozpoczęli z dużym animuszem. Już w 2. minucie mogli wyjść na prowadzenie, ale bramkarz Odry nie dał się pokonać w sytuacji sam na sam z Mathieu Scalet. Goście jednak nie stracili głowy i powoli zarysowywała się ich przewaga, choć niewiele z niej wynikało. „Górale” natomiast tworzyli kolejne sytuacje. W 16. minucie ponownie dał o sobie znać Scalet. Mający polskie korzenie Francuz efektownie podał do Rodrigueza, którego strzał głową wylądował na słupku bramki Kuchty. Pod koniec pierwszej połowy również strzałem głową popisał się kapitan Odry, Mateusz Kamiński. Gol do szatni pozwolił gościom uwierzyć w sukces.

Po wznowieniu gra odbywała się pod dyktando Odry. Na pierwsze konkrety trzeba było jednak poczekać 15 minut, gdy groźny kontratak opolan zdołał powstrzymać Peskovic. W 76. minucie Rodriguez zdaniem arbitra faulował przed polem karnym, a skutkiem tego była czerwona kartka dla obrońcy bielszczan. Nie pomogły głośne protesty kibiców i ławki rezerwowych. Gospodarze kończyli mecz w 10. Pomimo przewagi liczebnej goście wcale nie zamierzali zadowolić się jednobramkową zaliczką. W 91. minucie, grający do niedawna w Podbeskidziu, Mateusz Marzec świetnie „obsłużył” podaniem wychodzącego na czystą pozycję Nowaka i było 0:2. Warto dodać że mecz z byłymi kolegami wyzwolił dodatkową mobilizację u nowego zawodnika Odry. Marzec przez całe spotkanie był bardzo aktywny i w konfrontacji z niedawnym pracodawcą starał się pokazać z jak najlepszej strony. Gdy kibice opuszczali już stadion w Bielsku-Białej w ostatniej akcji meczu padła trzecia bramka dla Odry. Krótko rozegrany rzut rożny wykończył Miłosz Trojak.

Sukces w meczu z Podbeskidziem z pewnością smakowałby jeszcze lepiej, lecz przed meczem klub z Opola poinformował, że jeden z liderów – Szymon Drewniak opuszcza drużynę. Zawodnik zasili szeregi beniaminka PKO Ekstraklasy – Górnika Łęczna.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Odra Opole 0:3 (0:1)
Bramki: 44′ Kamiński, 90′ Nowak, 90′ Trojak

TS Podbeskidzie: Pesković – Kowalski-Haberek, Rodriguez, Mikołajewski – Gach (73’ Nhamoinesu), Bieroński (73’ Merebaszwili), Scalet, Frelek, Polkowski (60’ Roman) – Roginić (79’ Gutowski), Biliński
Odra Opole: Kuchta – Niziołek, Janus (75’ Mikinić), Czapliński (68’ Piech), Kostrzycki, Marzec, Maćkowiak, Spychała (83’ Żak), Kamiński, Trojak, Sauczek (75’ Nowak)
Żółte kartki: Mikołajewski, Rodriguez, Nhamoinesu
Czerwona kartka: 76’ Julio Rodriguez (za drugą żółtą)
Sędzia: Mariusz Złotek (Goszyce)

ŻUŻEL
2. Liga Żużlowa

W tegorocznych rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej zespół z Brandenburgii nie zdobył jeszcze punktów. Poziom prezentowany przez zawodników zza naszej zachodniej granicy znacznie odstaje od reszty ligowej stawki. Również sprawy organizacyjne w klubie dalekie są od profesjonalizmu. Nic więc dziwnego że konfrontacja z wiceliderem rozgrywek miała tylko jednego faworyta. Zawodnicy Kolejarza wystąpili w tym spotkaniu bez poobijanego w finale Indywidualnych Mistrzostw Europy juniorów do lat 19, Bartłomieja Kowalskiego. Pomimo niemrawego początku już w 4. gonitwie goście weszli na prawidłowe obroty.

Nie można odmówić Wolfe ambicji i woli walki, jednak ich starania, nawet po dobrych startach, były szybko niwelowane przez żużlowców z Opola. Po drugiej serii startów goście mieli już mecz pod kontrolą (18:30), a wszystkie późniejsze straty punktowe były natychmiast odrabiane w kolejnych wyścigach. Dwunastopunktowa przewaga utrzymała się do końca spotkania. Zapowiadanego pogromu nie było, ale pewne zwycięstwo pozwoliło powrócić Kolejarzowi na fotel lidera.
Z pewnością o wyjeździe do Niemiec jak najszybciej będzie chciał zapomnieć Andriej Kudriaszow. Rosjanin miał spore problemy sprzętowe i dwa wyścigi zakończyły się awariami tuż po starcie. Do zwycięstwa Opolan poprowadzili bezbłędni w sobotę PolisHansen wspierani przez powracającego do zdrowia Thorssella.

Wolfe Wittstock 39
9. Steven Mauer 5+1 (3,1*,1,0,-)
10. Matic Ivacic 7 (0,2,3,2,0)
11. Celina Liebmann ns (-,-,-,-)
12. Marcin Jędrzejewski 5+3 (1*,0,1*,2,1*)
13. Max Dilger 8+1 (2,2,0,2,1*,1)
14. Lukas Baumann 9+1 (1*,2,1,3,2)
15. Erik Bachhuber 5+1 (0,2,1,0,2*)

 

OK Bedmet Kolejarz Opole 51
1. Kamil Brzozowski 5+1 (1*,1,2,1,0)
2. Andriej Kudriaszow 3 (0,3,d,d)
3. Jacob Thorssell 10+1 (2,2*,3,0,3)
4. Mads Hansen 14+1 (3,3,2*,3,3)
5. Oskar Polis 14+1 (3,3,3,3,2*)
6. Kacper Łobodziński 4 (3,1,0)
7. Marcel Krzykowski 1 (0,0,1)

 

Bieg po biegu:
1. (70,10) Mauer, Thorssell, Brzozowski, Bachhuber – 3:3 (3:3)
2. (70,09) Łobodziński, Bachhuber, Baumann, Krzykowski – 3:3 (6:6)
3. (69,46) Polis, Dilger, Jędrzejewski, Kudriaszow – 3:3 (9:9)
4. (69,26) Hansen, Baumann, Łobodziński, Ivacic – 2:4 (11:13)
5. (69,19) Hansen, Thorssell, Bachhuber, Jędrzejewski – 1:5 (12:18)
6. (69,51) Kudriaszow, Dilger, Brzozowski, Bachhuber – 2:4 (14:22)
7. (69,78) Polis, Ivacic, Mauer, Krzykowski – 3:3 (17:25)
8. (70,76) Thorssell, Hansen, Baumann, Dilger – 1:5 (18:30)
9. (70,23) Ivacic, Brzozowski, Mauer, Kudriaszow (d/st) – 4:2 (22:32)
10. (69,21) Polis, Dilger, Jędrzejewski, Łobodziński – 3:3 (25:35)
11. (69,85) Hansen, Jędrzejewski, Brzozowski, Mauer – 2:4 (27:39)
12. (70,34) Baumann, Bachhuber, Krzykowski, Kudriaszow (d/st) – 5:1 (32:40)
13. (69,78) Polis, Ivacic, Dilger, Thorssell – 3:3 (35:43)
14. (69,87) Thorssell, Baumann, Jędrzejewski, Brzozowski – 3:3 (38:46)
15. (69,92) Hansen, Polis, Dilger, Ivacic – 1:5 (39:51)

Facebook