środa, 1 maja 2024

Kłótnia o miejsce parkingowe zakończona interwencją policji

 fot. Opolska Policja

Dwaj kierowcy pokłócili się o miejsce parkingowe. Sprawa jednak wymknęła się spod kontroli, emocje wzięły górę i doszło do szarpaniny. Jak ustalili policjanci, 26-latek w pewnym momencie pchnął nożem swojego adwersarza. Tłumaczył się obroną własną. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.

Dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach został poinformowany, że na jednym z osiedli miasta doszło do awantury o miejsce parkingowe. Niepokojący był fakt, że według zgłoszenia jeden z uczestników kłótni miał zostać ranny. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce sprawdzić sytuację.

Pierwsze podejrzenia o poważnym finale błahej sprzeczki się potwierdziły. Jak ustalili policjanci, 26-latek poprosił innego mężczyznę, by ten nie parkował na jego miejscu. Z kolei 41-letni mieszkaniec Krapkowic był zupełnie innego zdania. Od słowa do słowa sytuacja wymknęła się spod kontroli i do głosu doszły emocje. Najpierw miało dojść do szarpaniny. Później sprawy przybrały gorszy obrót. W pewnym momencie młodszy z mężczyzn miał ranić nożem swojego adwersarza.

W wyniku uszkodzenia ciała 41-latek przeszedł operację. Jego zdrowiu ani życiu nie zagraża na szczęście żadne niebezpieczeństwo. 26-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Tłumaczył jednak, że działał wyłącznie w obronie własnej. Za uszkodzenie ciała grozi kara nawet do 5 lat więzienia.

Źródło: Opolska Policja

Facebook