sobota, 23 listopada 2024

Uniwersytet Opolski wiele zawdzięcza Benedyktowi XVI

 fot. Radio Doxa

Josef Ratzinger to ważna postać w dziejach Uniwersytetu Opolskiego. Bez jego zgody nie powstałby wydział teologiczny. I jak się okazuje nie była to formalność.

Ze strony kościelnej do jego utworzenia potrzebna była akceptacja papieża oraz dwóch kongregacji. Jan Paweł II pomysł poparł. Zgodę wyraził też prefekt Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej. Potrzebna była jeszcze tzw. „placet” Kongregacji Nauki Wiary.

Wtedy na jej czele stał właśnie kardynał Josef Ratzinger. A o zgodę na taki wydział starały się trzy państwowe uniwersytety: W Erfurcie, Berlinie i Opolu. I Berlin zgody nie dostał, bo jak argumentował następca JP II na tyle dobrze znał tamto środowisko, że przy zbyt małej liczbie katolików jego zdaniem wydział nie mógł się utrzymać, a już na pewno nie mógł pracować „pełną parą”. Inaczej sytuacja wyglądała w Erfurcie, bo dawna NRD nie posiadała, żadnej uznanej uczelni z tym wydziałem.
abp senior Alfons Nossol

Dlatego ostatecznie zgodę dostały: Erfurt i Opole. Dla polskiej i opolskiej lokalizacji nie bez znaczenia była znajomość wielu teologów oraz ich pracy, głównie dzięki kontaktom ze środowiskiem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, którego kardynał był doktorem honoris causa.

Źródło: Radio Doxa/ Sebastian Pec

Facebook