Wojewoda uspokaja. Zagrożenia ze strony Odry nie ma

Od kilku dni na południu Polski intensywnie pada, w związku z tym podniosły się stany rzek. Jak poinformował Sławomir Kłosowski o nadejściu powodzi nie ma mowy. Deszczowe chmury szczęśliwie przesuwają się już na wschód.
Prognozy IMGW były alarmujące, ale sytuacja w naszym regionie się poprawia. Wojewoda Sławomir Kłosowski zapewnił mieszkańców, że Opolszczyzna jest zabezpieczona przed ewentualną powodzią. W związku z ostatnimi opadami służby pozostają w gotowości. Jest to jednak – dmuchanie na zimne.
Uspokajam wszystkich mieszkańców, można spokojnie spacerować nad Odrą. Żadnego zagrożenia ze strony Odry dla województwa opolskiego w tej chwili nie ma i w najbliższych dniach mimo nieciekawych prognoz hydrologicznych nie będzie.
Mamy na razie dwa stany ostrzegawcze i nic nie wskazuje na to, żeby te poziomy się zmieniły tj. na rzece Bierawce i Odrze, ale do stanu alarmowego brakuje jeszcze bardzo dużo. W razie czego nasze zbiorniki mają pełną rezerwę powodziową, ale większość rzek nie wyjdzie z koryta.
W razie pogorszenia się sytuacji pogodowej w Czechach, w gotowości są zbiorniki w Otmuchowie i Nysie. Na Odrze obserwuje się lekki stan wezbraniowy i taki pozostanie jeszcze przez kilka dni. W Krapkowicach i Ujściu Nysy Kłodzkiej prognozowane są przekroczenia stanów ostrzegawczych. Na razie nie ma potrzeby otwierania zbiornika retencyjnego w Raciborzu.
autor: GP
Najnowsze artykuły
- Do 20 maja niektórzy przedsiębiorcy mają czas na rozliczenie składki zdrowotnej
- Zdał egzamin i stracił prawo jazdy po kilku godzinach. 18-latek z gminy Zdzieszowice zatrzymany za brawurę
- W 20. rocznicę śmierci w MBP w Opolu odbędzie się wieczór z poezją Karola Wojtyły
- Spada liczba umów o dzieło. ZUS podsumował miniony rok
- Akcja Stowarzyszenia Horyzonty - "Oddaj krew, podziel się miłością!" już po raz 19.