Wojewoda uspokaja. Zagrożenia ze strony Odry nie ma

Od kilku dni na południu Polski intensywnie pada, w związku z tym podniosły się stany rzek. Jak poinformował Sławomir Kłosowski o nadejściu powodzi nie ma mowy. Deszczowe chmury szczęśliwie przesuwają się już na wschód.
Prognozy IMGW były alarmujące, ale sytuacja w naszym regionie się poprawia. Wojewoda Sławomir Kłosowski zapewnił mieszkańców, że Opolszczyzna jest zabezpieczona przed ewentualną powodzią. W związku z ostatnimi opadami służby pozostają w gotowości. Jest to jednak – dmuchanie na zimne.
Uspokajam wszystkich mieszkańców, można spokojnie spacerować nad Odrą. Żadnego zagrożenia ze strony Odry dla województwa opolskiego w tej chwili nie ma i w najbliższych dniach mimo nieciekawych prognoz hydrologicznych nie będzie.
Mamy na razie dwa stany ostrzegawcze i nic nie wskazuje na to, żeby te poziomy się zmieniły tj. na rzece Bierawce i Odrze, ale do stanu alarmowego brakuje jeszcze bardzo dużo. W razie czego nasze zbiorniki mają pełną rezerwę powodziową, ale większość rzek nie wyjdzie z koryta.
W razie pogorszenia się sytuacji pogodowej w Czechach, w gotowości są zbiorniki w Otmuchowie i Nysie. Na Odrze obserwuje się lekki stan wezbraniowy i taki pozostanie jeszcze przez kilka dni. W Krapkowicach i Ujściu Nysy Kłodzkiej prognozowane są przekroczenia stanów ostrzegawczych. Na razie nie ma potrzeby otwierania zbiornika retencyjnego w Raciborzu.
autor: GP
Najnowsze artykuły
- Funkcjonariusze opolskiej KAS wykryli narkotyki w bagażu dwójki pasażerów autokaru
- Opolscy policjanci w Auschwitz: Seminarium o prawach człowieka i przeciwdziałaniu dyskryminacji
- Opolska policjantka zdobywa złoty i srebrny medal w biegach przełajowych!
- Policja ratuje "złotego ptaka" z rąk 68-letniego kłusownika
- Brutalny atak w Opolu: dwaj mężczyźni zatrzymani za usiłowanie zabójstwa