Znacznie więcej pożarów lasów i upraw rolnych
fot. pixabay.com
Choć pogoda w kratkę, to opolscy strażacy odnotowali wzrost pożarów lasów na Opolszczyźnie. Pożarów znacznie więcej niż rok temu.
Upały dają się we znaki wszystkim. Skutki odczuwają ludzie, zwierzęta, ale także i flora. Mimo że następuje załamanie pogody, pochmurne dni, gwałtowne opady, to wilgotność ściółki leśnej utrzymuje się na poziomie 30%.
Warto w tym miejscu przypomnieć rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 22 marca 2006 roku w sprawie szczegółowych zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego lasów, które między innymi, określa kategorie i stopnie zagrożenia pożarowego lasów, oraz jasno precyzuje, kiedy można wprowadzić zakaz wstępu do lasu. Zgodnie z § 12. Rozporządzenia Zakaz wstępu do lasu wprowadza się przy 3. stopniu zagrożenia pożarowego, jeżeli przez kolejnych 5 dni wilgotność ściółki mierzona o godzinie 9.00 będzie niższa od 10 %.
Po pierwsze nie wiadomo na jak długo, a po drugie i tak nie zmieni to dramatycznych statystyk. Niestety do wczoraj (25.07) na Opolszczyźnie wybuchło 61 pożarów. W zeszłym roku było ich 15, czyli cztery razy mniej a sezon trwa jeszcze do końca września. To zdecydowanie bardziej palny rok niż poprzedni
Również wysoka statystyka została odnotowana w obszarze upraw rolnych, gdzie opolscy strażacy wyjeżdżali do tych konkretnych staże 106 razy , co w porównaniu do okresu analogicznego sprzed roku, wzrosło aż o 100% (odnotowano 53 zdarzenia w zakresie pożarów zbóż)
Mimo że za oknem pochmurna pogoda, a upały nie są prognozowane na najbliższe dni, to w opolskich lasach obowiązuje pierwszy, najniższy stopień zagrożenia pożarowego.
źródło: Radio Doxa/Sebastian Pec
