środa, 8 maja 2024

Tomasz Witkowski: Nasze sztaby są w bezpośrednim kontakcie i na bieżąco przekazują sobie informacje, o tym, co się może wydarzyć

Opole_News fot. Wody Polskie

W związku z katastrofą ekologiczną na Odrze i tonami śniętych ryb, które wyławiają straże rybackie, wędkarze, ekolodzy i wolontariusze w dolnym biegu rzeki od Oławy zaczynając, monitorowana jest sytuacja również na Opolszczyźnie.

Zapytaliśmy o komentarz  Tomasza Witkowskiego, wicewojewodę opolskiego, jak obecnie wygląda sytuacja na opolskim odcinku Odry:

Od połowy lipca opolski odcinek Odry jest sukcesywnie monitorowany. Sytuacja jest na bieżąco nadzorowana przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i Państwową Straż Rybacką. WIOŚ pobiera próbki wody na całym odcinku rzeki. Także sanepid prowadzi badania ujęć wody pitnej. Prowadzone są kontrole w firmach, które uzyskały zezwolenie na zrzut i dokonują tego zrzutu na podstawie określonych przepisów i decyzji. Sprawdzane jest to, czy ten zrzut odbywa się zgodnie z dopuszczonymi normami, na tę chwilę nie odnotowaliśmy żadnych nieprawidłowości.
Tomasz Witkowski, wicewojewoda opolski

Wicewojewoda opolski wspomina również o współpracy nadodrzańskich województw:

Wszystkie nadodrzańskie województwa współpracują ze sobą poprzez sztaby kryzysowe, straże rybackie - są w bezpośrednim kontakcie i na bieżąco przekazujemy sobie informacje, o tym, co się może wydarzyć. Natomiast zarówno na terenie województwa śląskiego, jak i opolskiego nie ma takich niepokojących danych na temat śniętych ryb, jakie zanotowano na Dolnym Śląsku i w Lubuskiem.
Tomasz Witkowski, wicewojewoda opolski

Autor: ŁK

Facebook