piątek, 19 kwietnia 2024

Czy Polacy znajdą sposób na Szwedów? Statystyki meczów

Polska_Szwecja

Polacy grali w piłkę nożną ze Szwedami już 27 razy. Kto był lepszy i bardziej skuteczny na murawie? Szwecja jest jedną z pierwszych drużyn z którymi zmierzyli się nasi reprezentanci. Miejmy jednak nadzieję, że sposób na zwycięstwo, jak to już ośmiokrotnie w przeszłości bywało, znajdziemy.

Inaugurujące piłkarską batalię spotkanie miało miejsce prawie sto lat temu 28.05.1922 roku. Co ważne, było ono dla nas zwycięskie dzięki trafieniu Józefa Klotza i Józefa Garbienia. Pierwszym Szwedem, który pokonał polskiego bramkarza został Olof Svedberg.

W rozgrywanym rok później na stadionie Cracovii meczu padł remis 2:2. Więc początek zmagań ze Szwedami był dla nas korzystny. Trafienia w tym spotkaniu były dziełem Wawrzyńca Stalińskiego, zaś w imieniu Szwecji odpowiedzieli Harry Dahl i Henning Helgesson.

Niestety kolejne spotkanie w maju 1924 roku pokazało, że piłkarze zza Bałtyku rozpędzają się i Polacy nie są już w stanie ich zatrzymać Gospodarze na boisku w Sztokholmie rozgromili naszą reprezentację 5:1. Hattricka zanotował na swoim koncie Sven Rydell a do tego swoje gole dołożyli Gunnar Olsson oraz Torsten Svensson.

Rok później w towarzyskim spotkaniu obu reprezentacji, na stadionie im. Józefa Piłsudskiego w Krakowie, znów zwyciężyli Szwedzi. Tym razem trafili do naszej siatki sześciokrotnie a hattricka na swoim koncie zapisał Filip Johansson. Do tego swoje celne strzały dołączyli Gunnar Rydberg i dwukrotnie Carl Dahl. Polacy strzelili jednak dwie bramki autorstwa Wacława Kuchara i Leona Sperlinga.

Po przewrocie majowym w październiku piłkarze obu reprezentacji ponownie zmierzyli się na Stadionie Olimpijskim w stolicy Szwecji. Gospodarze wpakowali trzykrotnie piłkę do naszej bramki. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Gunnar Rydberg Honorowego gola dla Polski strzelił Józef Adamek.

Na kolejne spotkanie zawodnicy czekali już dwa lata i być może ta dłuższa chwila odpoczynku sprawiła, że Polacy sięgnęli po zwycięstwo. Zmieniono też miejsce rozgrywek na Stadion FC Katowice. Spotkanie zakończyło się vitorią naszych 2:1. Celne strzały oddali Wacław Kuchar oraz Wawrzyniec Staliński. Bramkę dla gości zdobył Einar Persson.

Po kolejnej, dwuletniej przerwie Polacy spisali się jeszcze lepiej pokonując Szwedów na ich terytorium. W meczu rozegranym 28.09.1930 roku nasi reprezentanci pokonali gospodarzy 3:0. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Józef Ciszewski, a do tego celne trafienie dołożył Józef Smoczek.

Pierwsze starcie obu reprezentacji w naszej stolicy 1932 roku również wypadło na naszą korzyść. W towarzyskim meczu po golach Józefa Nawrota i Gustawa Batora zwyciężyliśmy 2:0. Niestety, jak do tej pory była to pierwsza i ostatnia seria trzech zwycięstw Polaków nad Szwedami w piłkarskich zmaganiach.

Rozegrany w 1934 mecz na skandynawskiej ziemi 4:2 wygrali gospodarze. Bramki w ich imieniu zdobyli Sven Jonasson oraz trzykrotnie Tore Keller. Do szwedzkiej bramki celnie trafiło dwóch Polaków. Byli to Józef Nawrot oraz Ernest Wilimowski.

Ostatni przed wybuchem II wojny światowej mecz Polska-Szwecja w piłce nożnej rozegrano w 1937 roku w Warszawie.Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Polaków 3:1. Bramki w meczu zdobyli Ernest Wilimowski, Leonard Piątek oraz Gerard Wodarz, a dla reprezentacji Szwecji honorowe trafienie zaliczył Gustav Wetterström.

Na kolejne spotkanie kibice obydwu drużyn czekali długo. Mecz miał miejsce dopiero po 10 latach. Sparing odbył się 14.09.1947 roku. Po zaciętej rywalizacji spotkanie zakończyło się wynikiem 5:4 ze wskazaniem na Szwedów. Bramki dla Polski zdobyli Gerard Cieślik, Tadeusz Hogendorf oraz dwukrotnie Mieczysław Gracz. Polski bramkarz został pokonany przez następujących szwedzkich zawodników: Nilsa Liedholma, Börje Tappera, Stiga Nyströma oraz podwójnie Gunnara Nordahla.

Kolejna okazja do przeżywania emocji dla fanów obydwu reprezentacji miała miejsce w 1964 roku. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3. Po stronie polskiej celnymi trafieniami popisał się Ernest Pohl oraz dwukrotnie Jan Liberda. Gole dla reprezentacji Szwecji strzelali Hartwig Öberg, Roger Magnusson i Bo Larsson.

W 1966 roku doszło do starcia między zawodnikami obu reprezentacji na murawie we Wrocławiu. Jako pierwszy w tym meczu polskiego bramkarza pokonał Bo Larsson a wynik na 1:1 ustalił tuż przed końcem pierwszej połowy Stanisław Oślizło.

Po 13. towarzyskich spotkaniach przyszedł wreszcie czas na walkę o punkty. W meczu fazy grupowej Mistrzostw Świata, po trafieniu Grzegorza Lato, Polacy pokonali Szwedów 1:0. Mecz po raz pierwszy odbywał się na gruncie neutralnym w niemieckim Stuttgarcie.

Trzy kolejne mecze obydwu drużyn to znowu spotkania towarzyskie. W 1977 roku na płycie wrocławskiego boiska pokonaliśmy reprezentację Szwecji 2:1. Bramkę dla Polski strzelił Kazimierz Kusto, zaś ze strony szwedzkiej odpowiedział trafieniem John Åslund. Wynik z rzutu karnego ustalił Kazimierz Deyna.

W odwecie Szwedzi w sparingu rozgrywanym 1985 roku pokonali nas 1:0 po strzale Andreas Ravelli. W eliminacjach do mundialu w 1989 roku ponownie zagraliśmy ze Skandynawami. Niestety trzy punkty powędrowały na konto Szwedów. Bramki padły dopiero w ostatnich trzynastu minutach spotkania. Zdobyli je Roger Ljung, Niclas Nylén a dla Polski gola strzelił Ryszard Tarasiewicz.

W rozgrywanym pół roku później rewanżu nie strzeliliśmy nawet honorowego gola. Piłkę do polskiej siatki wbił Peter Larsson z rzutu karnego, zaś wynik na 2:0 ustalił Johny Ekström.

W wolnej już Polsce podjęliśmy Szwedów na stadionie w Gdyni. W towarzyskim spotkaniu udało się wbić do szwedzkiej bramki futbolówkę dwukrotnie. Najpierw trafił Wojciech Kowalczyk, zaś w ostatniej minucie celne trafienie dołożył Mirosław Trzeciak.

Rok później Polakom nie poszło już tak dobrze. Szwedzi trafili do naszej bramki aż pięciokrotnie. Polakom nie udało się pokonać ich obrony ani razu. Dwa celne trafienia zanotował Johny Ekström, do tego po jednym dołożyli Klas Ingesson, Martin Dahlin i Stefan Pettersson.

Przedostatni sparing w historii strzeleckich pojedynków obu drużyn przyniósł remis 2:2. Dwoma celnymi trafieniami popisał się ze strony Szwedów Pär Zetterberg, z czego druga bramka padła z podyktowanej przez arbitra jedenastki. Z Polaków na listę strzelców wpisał się Radosław Kałużny oraz Krzysztof Bukalski.

W ramach dwumeczu eliminacji Euro 2000 przegraliśmy obydwa spotkania z reprezentacją Szwecji. Najpierw 1:0 w meczu rozgrywanym u siebie na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Wtedy jako jedyny celny strzał oddał Fredrik Ljungberg. W rewanżowym spotkaniu na wyjeździe pogrzebaliśmy szanse tracąc dwie bramki. Ich autorami byli Kennet Andersson oraz Henrik Larsson.

Ostatnie oficjalne spotkanie w eliminacjach Mistrzostw Europy również nie poprawiło naszych statystyk. W obydwu eliminacyjnych meczach ulegliśmy Szwedom. W czerwcu 2003 roku przegraliśmy 3:0 po golach Marcusa Allbäcka i Andersa Svenssona, który trafił podwójnie. W rewanżu było nieco lepiej, ponieważ przegraliśmy tylko dwoma bramkami. Celnymi strzałami popisali się Mikael Nilsson oraz Olof Mellberg.

W 2004 roku rozegraliśmy ostatni mecz sparingowy ze Szwedami. Po bramkach Henrika Larssona, Andreasa Jakobssona oraz Marcusa Allbäcka nasi piłkarze zdołali odpowiedzieć tylko jednym celnym trafieniem w wykonaniu Damiana Gorawskiego.

W czerwcu 2021 roku po raz ostatni mogliśmy wypróbować jaką siłą dysponuje nasz jutrzejszy przeciwnik w barażach. Po emocjonującym meczu niestety, zostaliśmy wyeliminowani z EURO. Mimo iż Robert Lewandowski dwukrotnie umieścił piłke w bramce przeciwnika mecz zakończył się porażką Polski 2:3. Gole dla Szwecji strzelali Viktor Claesson oraz dwukrotnie Emil Forsberg.’

Niestety ostatnie trafienie miało miejsce w 90 minucie i odebrało nam nadzieję na awans.

Nasza reprezentacja rozegrała ze Szwedami łącznie 27 meczów, z czego odniosła 8 zwycięstw, a piętnaście razy zeszła z murawy pokonana. Padły też 4 remisy a bilans strzelonych bramek wynosi 59:39 na korzyść przeciwnika. Miejmy jednak nadzieję, że nasi piłkarze zrewanżują się za czerwcową porażkę, wykażą się wolą walki i awansują do fazy pucharowej turnieju.

Autor: GP

Facebook